urodzony dla świata : 1082 roku, Xanten
urodzony dla nieba: 6.06.1134 roku, Magdeburg
wyznanie: katolickie
beatyfikowany: 1582 roku, przez Grzegorza XIII
beatyfikowany: 1582 roku, przez Grzegorza XIII
kanonizowany: 1621 przez Grzegorza XV
wspomnienie: 6 czerwca i 24 kwietnia ( przeniesienie relikwii)
wspomnienie: 6 czerwca i 24 kwietnia ( przeniesienie relikwii)
atrybuty: anioł z mitrą, diabeł u stóp, gałązka palmy, kielich, model kościoła, monstrancja, pająk
patron: Pragi, zakonu norbertanów, sióstr norbertanek, oraz wszystkich wspólnot jego imienia
szczególne miejsca kultu: Praga
Nauka
Obrona Najśw. Sakramentu przez Norberta przypomina nam obowiązki wobec tej wzniosłej tajemnicy religii chrześcijańskiej. Dla tej obrony przedstawiają świętego arcybiskupa z monstrancją w ręku. Dla obowiązków religijnych Najśw. Sakrament powinien być przedmiotem nie tylko wiary, ale i w serdecznej miłości.
Mówisz, że we wszystko wierzysz, czego Kościół uczy o Najśw. Sakramencie; ale życiem stwierdzać musisz, że to umiłowałeś, przed czem rozum w pokorze schylasz. Jak się zachowujesz w kościele, gdzie Jezus przebywa na ołtarzach utajony? Czy klękasz tam z szacunkiem, pełnym wewnętrznej bojaźni? Czy często przystępujesz do Stołu Pańskiego? Z jakiem nabożeństwem lub z jakiem przygotowaniem? Czy czynisz dzięki po przyjęciu do swego serca Jezusa pod postacią chleba? Zastanów się na swemi brakami w czczi ku Najśw. Sakramentowi; zastanów się i nad całem swem życiem, abyś był godnym tej tajemnicy, w jakiej pomimo twych grzechów Bóg tak serdecznie ciebie umiłował.
Bo w życiu swem, jeśli nie ma być bezcelowem, koniecznie wykonywać powinieneś wskazówkę, jaką ongi odebrał św. Norbert: Unikaj złego, czyń dobrze. Pomimo młodości źle spędzonej św. Norbert na tej zasadzie osiągnął wieniec chwały niebieskiej. Więc i ty, chociażbyś tonął w grzechach, do celu dojść jeszcze możesz, bylebyś unikał złego, a czynił dobrze. Chociażby grzechy twoje były czerwone jako szkarłat, życiem pokuty wybieleją jako śnieg.
Słusznie też podnosi św. Norbert słodycz życia bogobojnego, kiedy mówi: Niczego nie można porównać z spokojem i szczęściem czystego sumienia i serca oddanego Bogu. Nic takiej nie ma wartości jak spokój sumienia i serce uległe woli Bożej. I surowe życie ma swoje radości, ale nikt ich nie zazna, kto się jemu nie poświęci. Nic nie ma więc lepszego jak gorąca i uczciwa służba Boża.
Obrona Najśw. Sakramentu przez Norberta przypomina nam obowiązki wobec tej wzniosłej tajemnicy religii chrześcijańskiej. Dla tej obrony przedstawiają świętego arcybiskupa z monstrancją w ręku. Dla obowiązków religijnych Najśw. Sakrament powinien być przedmiotem nie tylko wiary, ale i w serdecznej miłości.
Mówisz, że we wszystko wierzysz, czego Kościół uczy o Najśw. Sakramencie; ale życiem stwierdzać musisz, że to umiłowałeś, przed czem rozum w pokorze schylasz. Jak się zachowujesz w kościele, gdzie Jezus przebywa na ołtarzach utajony? Czy klękasz tam z szacunkiem, pełnym wewnętrznej bojaźni? Czy często przystępujesz do Stołu Pańskiego? Z jakiem nabożeństwem lub z jakiem przygotowaniem? Czy czynisz dzięki po przyjęciu do swego serca Jezusa pod postacią chleba? Zastanów się na swemi brakami w czczi ku Najśw. Sakramentowi; zastanów się i nad całem swem życiem, abyś był godnym tej tajemnicy, w jakiej pomimo twych grzechów Bóg tak serdecznie ciebie umiłował.
Bo w życiu swem, jeśli nie ma być bezcelowem, koniecznie wykonywać powinieneś wskazówkę, jaką ongi odebrał św. Norbert: Unikaj złego, czyń dobrze. Pomimo młodości źle spędzonej św. Norbert na tej zasadzie osiągnął wieniec chwały niebieskiej. Więc i ty, chociażbyś tonął w grzechach, do celu dojść jeszcze możesz, bylebyś unikał złego, a czynił dobrze. Chociażby grzechy twoje były czerwone jako szkarłat, życiem pokuty wybieleją jako śnieg.
Słusznie też podnosi św. Norbert słodycz życia bogobojnego, kiedy mówi: Niczego nie można porównać z spokojem i szczęściem czystego sumienia i serca oddanego Bogu. Nic takiej nie ma wartości jak spokój sumienia i serce uległe woli Bożej. I surowe życie ma swoje radości, ale nikt ich nie zazna, kto się jemu nie poświęci. Nic nie ma więc lepszego jak gorąca i uczciwa służba Boża.