Spraw, abym wglądnął do mego serca i wyznał Tobie. Nie mam nic, co by się mogło podobać Tobie, z wyjątkiem tego, co mam od Ciebie; to, co mam od siebie, nie podoba się Tobie. Kiedy zastanawiam się nad tym, co mam, cóż mam, czego bym nie otrzymał? A jeślim to otrzymał, dlaczego się chlubię, jakbym nie otrzymał?... Z siebie nie byłem zdolny nic innego uczynić jak tylko zgubić się, i teraz nie umiałbym odnaleźć Ciebie, gdybyś Ty, któryś mnie stworzył, nie przyszedł mnie szukać
(św. Augustyn).