Dzień dwudziesty trzeci
Czytanie
Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz i lament. Rozdzierające jednak serca wasze, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana Boga waszego! On bowiem jest łaskawy, miłosierny, nieskory do gniewu i wielki w łaskawości, a lituje się na widok niedoli.
( Jl2,12-13)
Rozważanie
Gdybyśmy mogli, będąc tu, w kościele, zobaczyć duszę wiernych takie, jakie są naprawdę, ujrzelibyśmy obraz przypominający widok wojsk po bitwie: zobaczylibyśmy jednych rannych, a innych nieżywych. Przeto błagam was i zaklinam, bracia, pomagajmy sobie nawzajem i starajmy się powstać! Ja sam należę do tych, którzy są zranieni i ją także potrzebuję uzdrowienia. Ale niech to was nie zraża! Te zranienia, nawet jeśli poważne, nie są nieuleczalne! Jeśli bowiem uznamy fakt, że jesteśmy zranieni, to - nawet jeżeli było nam dane poznać najgłębsze i najbardziej przepastne głębiny zła - On otworzy przed nami liczne drogi zbawienia. Jeśli szybko opanujesz swój gniew, darowane ci będą twoje winy, bowiem: " Jeśli przebaczycie ludziom ich przewinienia i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski"( Mt6,14) Jeśli byłeś hojny, Bóg odpuści ci twoje grzechy: " Okup swe grzechy uczynkami sprawiedliwymi, a swoje nieprawości miłosierdziem nad ubogimi"(Dn4,24). Jeśli będziesz się wytrwale modlił, otrzymasz przebaczenie twoich win. Tak było z wdową, która wytrwałą modlitwą zdołała przekonać nielitościwego sędziego, by ten okazał jej miłosierdzie(por. Łk18,2-8). Jeśli uznasz swe grzechy, sam Bóg będzie twoim pocieszeniem:" Mów ty, ażeby się usprawiedliwić"(Iz43,26). A jeśli poznasz smak goryczy popełnionych błędów, także ona ostatecznie okaże się najbardziej skutecznym lekarstwem. Istotnie, Pan mówi:" Zawrzałem gniewem z powodu jego występnej chciwości, ukrywszy się w moim gniewie, cios mu zadałem; on jednak szedł zbuntowany drogą swego serca, a drogi jego widziałem. Ale ja go uleczę i pocieszę, i obdarzę pociechami jego samego"( Iz57,17-18).
św. Jan Chryzostom,Homilie na temat Pierwszego listu do Koryntian, 23,4-5