Królująca z wysoka nad murami naszymi
Rzuć promienny blask oka, spojrzyj matko ku ziemi!
Tu w błagalnym rozgwarze płynie modła w przestrzeni,
Tu sieroty, nędzarze, tu na duszy strapieni;
Ich nadzieja jedyna Twoja miłość matczyna.
Znasz, co w myślach się mieści, i co w sercach nam pała;
Znasz tajniki boleści, bo Tyś sama bolała!
Wiesz kto ulgi udziela: niechże Syn Twój, Bóg-Człowiek,
Choć promykiem wesela łzy osuszy nam z powiek;
Niech się wstawi do Syna Twoja litość matczyna.
(Władysław Syrokomla)