Boże, bądź moim światłem jasnym,
w którym szukam drogi i pokoju.
Niechaj nic mnie nie odciągnie
od Ciebie.
Zachowaj mnie dla siebie
całkowicie i w pełni.
Spraw, żebym szukał u Ciebie pociechy
rano, w południe i wieczór.
Niech miłuję Cię Panie
uczuciem czystym i gorącym.
Niech mam w miłości tę czułość
i stałość,
która tak wysoko ceniona jest wśród ludzi,
gdy przedmiot miłości tylko z ziemi pochodzi.
Obym przekonał się i odczuwał
zawsze, że Ty jesteś jedyną nadzieją
moją, jedyną radością i pociechą,
jedynym lękiem moim i jedyną miłością.
/Bł.J.H.Newman/