Maryjo, jesteś zjednoczona z Bogiem, nie jesteś jednak z Nim "wymienna". Gdy pragniemy czystego Bóstwa, Ty nie możesz go nam udzielić, bo nawet niezmiernie wywyższona, pozostajesz tylko człowiekiem. Ale kiedy pragniemy ochrony przed Bóstwem, Ty pojawiasz się dobroczynnie i Bóg nie może Cię w tym zastąpić.
Maryjo, Człowieku, Niewiasto, Stolico Mądrości, która za życia nie rozumiałaś niezbadanych wyroków Bożych. Maryjo wydana bólowi, Bóg powołał do bytu istoty, od których nigdy nie zażądał cierpienia, takimi są aniołowie. Ale od Ciebie, Królowo aniołów, Bóg zażądał cierpień większych niż od kogokolwiek z nas. Przyjęłaś je wszystkie z miłością i dlatego nazywasz się Bolesną Matką Pięknej Miłości, Mistrzynią cierpienia, które staje się umiłowanym krzyżem. Amen.