Dobry Boże, Ty znasz udrękę, która mnie ogarnęła.
Ty widzisz tę spiralę zła obecną w moim życiu,
sposób w jaki uzależnienie niszczy mnie i powala mnie zupełnie. Ty wiesz, że nienawidzę tego, co robię,
cierpienia, które sprawiam mojej rodzinie, przyjaciołom, gdy oni patrzą na mnie bezradni.
To wywołuje we mnie tak głęboki ból, a mimo to wydaje mi się, że jestem całkowicie niezdolny do porzucenia nałogu i rozpoczęcia na nowo.
Proszę Cię, proszę Cię, pomóż mi.
...