O Maryjo Najukochańsza Orędowniczko, ponieważ masz serce tak litościwe, że nie możesz nawet spojrzeć na nieszczęśliwego człowieka, żeby się nad nim nie ulitować, a zarazem tak jesteś przed Bogiem potężna, że możesz zbawić wszystkich, których bierzesz w obronę, nie wzbraniaj się wziąć na swe ręce sprawy nas biednych, którzy w Tobie pokładamy całą naszą nadzieję. Jeśli Cię nie wzruszają nasze prośby, to niech Cię wzruszy twe Serce litościwe, daj się wzruszyć Swej potędze, bo Bóg Cię nią w tym celu wyposażył, ażebyś im potężniejszą jesteś we wspomaganiu nas tym litościwszą była i skłonniejszą do niesienia nam ratunku. Tobie dana jest o Matko Boża wszelka władza w niebie i na ziemi. Nie ma nic niemożliwego Tobie. Nawet zrozpaczonych grzeszników pocieszasz, obudzając w nich nadzieję zbawienia...
Idziesz do Syna Swego, który zasiada po prawicy Ojca Przedwiecznego, przystępujesz do Niego, jakby do ołtarza naszego przymierza z Bogiem, przystępujesz z powagą jako Matka. A Syn Twój pragnie spełnić wszelkie Twe życzenia i zdaje się wtedy, jakbyś raczej rozkazywała, a nie prosiła, jakbyś była nie poddaną, lecz Królową. Albowiem Zbawiciel chce uczcić Swą Matkę w niebie, spełniając jak najspieszniej wszelkie Jej życzenia, bo Ona czciła Go na ziemi.
Najświętsza Dziewico, Matko Słowa Wcielonego, Skarbnico Łaski i Ucieczko nas grzesznych nędzników, z żywą wiarą uciekamy się do Twej macierzyńskiej miłości i prosimy Cię o łaskę, byśmy zawsze pełnili wolę Bożą. Serca nasze składamy w Twe Najświętsze ręce i prosimy Cię o zdrowie duszy i ciała.