Aktualny czas w Warszawa:

piątek, 13 kwietnia 2018

Boże mój, Ty uczysz nas,



Boże mój, Ty uczysz nas, że modląc się nie jesteśmy obowiązani odmawiać modlitw ustnych, lecz że wystarcza rozmawiać z Tobą wewnętrznie, w modlitwie myślnej. Nie jest nawet konieczne mówić do Ciebie wewnętrznie, wypowiadając słowa w czasie tej modlitwy, dość trwać w miłości u Twoich stóp, oddając się kontemplacji i wyrażając na kolanach przed Tobą... podziw, współczucie, oddanie się, pragnienia Twojej chwały... miłość i gorące pragnienia oglądania Cię, na koniec wszystkie uczucia, jakimi natchnie nas miłość. Modlitwa tak żarliwa, chociaż bez słów, jest wspaniała... a polega, jak mówi św. Teresa, nie na tym, by mówić dużo, lecz na tym, by kochać gorąco; to właśnie wynika również z Twoich słów...

O Jezu, spraw, abym umiał miłować i praktykować każdego dnia tę sam na sam poufną modlitwę, w czasie której nikt nas nie widzi prócz naszego Ojca niebieskiego, bo jesteśmy sami i tylko z Nim... poufna i rozkoszna rozmowa pozwalająca wylewać nasze serce swobodnie z dala od ludzkich spojrzeń.

 (Ch. De Foucauld).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tutaj można wpisywać swoje intencje