Do Eucharystycznego Serca Jezusa
św. Franciszek Salezy
O Jezu, jakże bym chciał, aby moje serce
żyło jedynie w posłuszeństwie
Twojemu czcigodnemu Sercu!
Stałbym się pokorniejszym, łagodniejszym, miłosierniejszy,
ponieważ Twoje serce jest podziwiane
w szczególny sposób za łagodność,
pokorę i miłosierdzie.
Gdzie, o Boże, obdarzysz mnie łaską uwolnienia
mojego nędznego serca i dania na to miejsce Twojego,
jeśli nie w sakramencie Eucharystii,
najwyższej rękojmi miłości?
Niech Cię chwalą, uwielbiają
i składają dzięki w każdym momencie
o Eucharystyczne Serce Jezusa.
we wszystkich tabernakulach świata,
aż do końca czasów! Amen.
O Jezu, jakże bym chciał, aby moje serce
żyło jedynie w posłuszeństwie
Twojemu czcigodnemu Sercu!
Stałbym się pokorniejszym, łagodniejszym, miłosierniejszy,
ponieważ Twoje serce jest podziwiane
w szczególny sposób za łagodność,
pokorę i miłosierdzie.
Gdzie, o Boże, obdarzysz mnie łaską uwolnienia
mojego nędznego serca i dania na to miejsce Twojego,
jeśli nie w sakramencie Eucharystii,
najwyższej rękojmi miłości?
Niech Cię chwalą, uwielbiają
i składają dzięki w każdym momencie
o Eucharystyczne Serce Jezusa.
we wszystkich tabernakulach świata,
aż do końca czasów! Amen.
MODLITWA
Święty Franciszku Salezy
Ty uczyłeś, że Bóg jest naszym Ojcem,
Ojcem tak troskliwie czuwającym,
że bez Jego Woli włos nam z głowy nie spadnie;
wspomagaj nas w tym, abyśmy troskliwie
przez całe nasze życie służyli Mu wiernie
i gorąco Go miłowali.
Mówiłeś: Kto chce kiedyś cieszyć się Bogiem,
ten musi przedtem wiele dla Niego wycierpieć,
bądź przy nas w naszych codziennych cierpieniach,
troskach i pracach, abyśmy je zawsze dla miłości Pana Boga przeżywali.
Apostole zwycięstwa, życzliwości nad obojętnością,
pokory nad pychą, łagodności nad gwałtownością,
prostoty nad fałszem i obłudą,
bądź nam wzorem i doradcą w codziennym
praktykowaniu tych cnót;
Twoje postępowanie jaśniało blaskiem życia w obecności Bożej;
upraszaj nam tę łaskę, abyśmy zawsze i wszędzie postępując
w tej prawdzie, zasłużyli sobie na oglądanie Boga w niebie.
Który żyje i kró1uje na wieki wieków.
Amen.
Ty uczyłeś, że Bóg jest naszym Ojcem,
Ojcem tak troskliwie czuwającym,
że bez Jego Woli włos nam z głowy nie spadnie;
wspomagaj nas w tym, abyśmy troskliwie
przez całe nasze życie służyli Mu wiernie
i gorąco Go miłowali.
Mówiłeś: Kto chce kiedyś cieszyć się Bogiem,
ten musi przedtem wiele dla Niego wycierpieć,
bądź przy nas w naszych codziennych cierpieniach,
troskach i pracach, abyśmy je zawsze dla miłości Pana Boga przeżywali.
Apostole zwycięstwa, życzliwości nad obojętnością,
pokory nad pychą, łagodności nad gwałtownością,
prostoty nad fałszem i obłudą,
bądź nam wzorem i doradcą w codziennym
praktykowaniu tych cnót;
Twoje postępowanie jaśniało blaskiem życia w obecności Bożej;
upraszaj nam tę łaskę, abyśmy zawsze i wszędzie postępując
w tej prawdzie, zasłużyli sobie na oglądanie Boga w niebie.
Który żyje i kró1uje na wieki wieków.
Amen.
Modlitwa na starość
Panie, Ty wiesz lepiej ode mnie, że starzeję się z dnia na dzień i że nadejdzie chwila, kiedy będę stary.
Nie dopuszczaj do mnie myśli, że powinienem zawsze i wszędzie wypowiadać się na każdy temat.
Chroń mnie przed nieprzepartą chęcią porządkowania spraw swoich bliźnich.
Naucz mnie być roztropnym i chętnym, by nieść pomoc, nie usiłując przy tym potępiać i rozkazywać.
Wydaje mi się, że szkoda nie dzielić się nadmiarem mądrości, ale Ty, Panie, wiesz, że chciałbym zatrzymać przy sobie kilkoro swoich przyjaciół.
Naucz mnie, bym umiał w milczeniu znosić swoje zmartwienia i choroby.
Coraz to ich przybywa i chęć mówienia o nich rośnie z roku na rok.
Nie ośmielam się prosić, abyś ofiarował mi dar wysłuchania z radością bliźnich, kiedy mówią o swoich dolegliwościach, ale naucz mnie znosić to bez zniecierpliwienia.
Nie odważam się także prosić o lepszą pamięć, lecz jedynie o trochę więcej skromności i mniej pewności siebie, gdy moja pamięć nie zgadza się z pamięcią innych.
Naucz mnie tej zadziwiającej mądrości: umieć się mylić.
Podtrzymuj mnie i wspieraj, abym był - na ile to możliwe - życzliwy i wyrozumiały.
Stary zrzęda to koronne dzieło diabła.
Naucz mnie odkrywać w bliźnich niespodziewane talenty i ofiaruj mi piękny dar, bym nie wzdragał się o nich mówić.
Mam zmarszczki i siwe włosy.
Nie chcę się uskarżać, ale Tobie, Panie, to wyznam: boję się starości.
Czuję się tak, jakby zbliżał się czas pożegnania, nie mogę powstrzymać czasu.
Czuję, jak z dnia na dzień opuszczają mnie siły i tracę dawną urodę.
Byłem dumny z tego, że wciąż jeszcze mogę mierzyć się z młodymi.
Teraz czuję i przyznaję, że nie jestem już do tego zdolny.
Byłbym śmieszny, gdybym podejmował takie próby.
Ale Ty, Panie, powiadasz: "Kto we mnie wierzy, temu niczym orłu wyrosną skrzydła".
Daj sercu mojemu dość siły, bym przyjął życie, tak jak Ty je dla mnie zgotowałeś.
Nie zrzędliwie, nie żałośnie, nie w przygnębieniu, nie jako odchodzący, ale jako wdzięczny i przygotowany na wszystko, do czego mnie jeszcze powołasz.
I abym temu sprostał, daj dość siły mojemu sercu.
LITANIA DO ŚW. FRANCISZKA SALEZEGO
Kyrie, eleison, Chryste, eleison, Kyrie, eleison.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Franciszku Salezy, któryś szczególną miłością ukochał Maryję i u stóp Jej ołtarza odzyskał pokój i nadzieję,
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Franciszku Salezy, któryś szczególną miłością ukochał Maryję i u stóp Jej ołtarza odzyskał pokój i nadzieję,
Święty Franciszku, któryś o cześć Matki Bożej był wielce gorliwy,
Święty Franciszku, któryś opamiętaniem przyrodzoną niecierpliwość i gniewliwość swoją poskramiał,
Święty Franciszku, któryś pośród wszelkich zniewag zachowywał zawsze pełen słodyczy i dobroci spokój,
Święty Franciszku, któryś niewzruszenie, stale i do końca kierował się łagodnością,
Święty Franciszku, któryś wszystko znosił cierpliwie, i przez którego nikt nigdy nie cierpiał,
Święty Franciszku, któryś sercem cichym i pokornym był najściślej z Bogiem złączony,
Święty Franciszku, któryś dobrocią i powagą przypominał Chrystusa w obcowaniu z ludźmi,
Święty Franciszku, umiarkowany w radości, mężny w przeciwnościach, roztropny w pośpiechu,
Święty Franciszku, w cierpliwości niezachwiany, w pogodzie ducha i pokoju serca zawsze zrównoważony,
Święty Franciszku, któryś postanowił niczego nie pragnąć, o nic nie prosić, niczego nie odmawiać,
Święty Franciszku, któryś we wszystkim widział wolę Boga i Jego dobrotliwą Opatrzność,
Święty Franciszku, któryś wciąż pałał ogniem miłości,
Święty Franciszku, któryś wziął za hasło „kochać lub umrzeć", bo bez miłości żywot byłby ci cięższy od śmierci,
Święty Franciszku, któryś zaspokojenia w niczym nie znajdował, tylko w Bogu i Jego świętej woli,
Święty Franciszku, którego każde tchnienie miłością dla Boga przepojone było,
Święty Franciszku, któryś pośród rozlicznych zajęć zewnętrznych zachowywał stale pełną miłości,
uszanowania i ufności pamięć na obecność Boską, Święty Franciszku, któryś ku Przenajświętszemu Sakramentowi niezwykłą pałał miłością,
Święty Franciszku, któryś mieszkanie Chrystusa Pana na ołtarzach niebem ziemskim nazywał,
Święty Franciszku, którego życie było nieustającą modlitwą,
Święty Franciszku, któryś Kościołowi świętemu w rozlicznych pismach zostawił skarbnicę rad mądrych, niosących umysłom czystym skarby pobożności,
Święty Franciszku, miłośniku bliźnich,
Święty Franciszku, któryś we wszystkich ludziach upatrywał Brata - Chrystusa,
Święty Franciszku, któryś z najtkliwszą miłością przygarniał grzeszników,
Święty Franciszku, dobry pasterzu, któryś wśród prześladowań z narażeniem życia zagubionych owieczek szukał,
Święty Franciszku, któryś na wzór Chrystusa, płaczącego nad Jeruzalem, płakał nad heretycką Genewą,
Święty Franciszku, któryś ponad siedemdziesiąt tysięcy innowierców mocą swej słodyczy dla Kościoła pozyskał,
Święty Franciszku, założycielu zakonu Nawiedzenia,
Święty Franciszku, najlepszy przewodniku dusz, do Boga dążących,
Święty Franciszku, któryś w miłości żył i w miłości umarł,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Święty Franciszku, któryś opamiętaniem przyrodzoną niecierpliwość i gniewliwość swoją poskramiał,
Święty Franciszku, któryś pośród wszelkich zniewag zachowywał zawsze pełen słodyczy i dobroci spokój,
Święty Franciszku, któryś niewzruszenie, stale i do końca kierował się łagodnością,
Święty Franciszku, któryś wszystko znosił cierpliwie, i przez którego nikt nigdy nie cierpiał,
Święty Franciszku, któryś sercem cichym i pokornym był najściślej z Bogiem złączony,
Święty Franciszku, któryś dobrocią i powagą przypominał Chrystusa w obcowaniu z ludźmi,
Święty Franciszku, umiarkowany w radości, mężny w przeciwnościach, roztropny w pośpiechu,
Święty Franciszku, w cierpliwości niezachwiany, w pogodzie ducha i pokoju serca zawsze zrównoważony,
Święty Franciszku, któryś postanowił niczego nie pragnąć, o nic nie prosić, niczego nie odmawiać,
Święty Franciszku, któryś we wszystkim widział wolę Boga i Jego dobrotliwą Opatrzność,
Święty Franciszku, któryś wciąż pałał ogniem miłości,
Święty Franciszku, któryś wziął za hasło „kochać lub umrzeć", bo bez miłości żywot byłby ci cięższy od śmierci,
Święty Franciszku, któryś zaspokojenia w niczym nie znajdował, tylko w Bogu i Jego świętej woli,
Święty Franciszku, którego każde tchnienie miłością dla Boga przepojone było,
Święty Franciszku, któryś pośród rozlicznych zajęć zewnętrznych zachowywał stale pełną miłości,
uszanowania i ufności pamięć na obecność Boską, Święty Franciszku, któryś ku Przenajświętszemu Sakramentowi niezwykłą pałał miłością,
Święty Franciszku, któryś mieszkanie Chrystusa Pana na ołtarzach niebem ziemskim nazywał,
Święty Franciszku, którego życie było nieustającą modlitwą,
Święty Franciszku, któryś Kościołowi świętemu w rozlicznych pismach zostawił skarbnicę rad mądrych, niosących umysłom czystym skarby pobożności,
Święty Franciszku, miłośniku bliźnich,
Święty Franciszku, któryś we wszystkich ludziach upatrywał Brata - Chrystusa,
Święty Franciszku, któryś z najtkliwszą miłością przygarniał grzeszników,
Święty Franciszku, dobry pasterzu, któryś wśród prześladowań z narażeniem życia zagubionych owieczek szukał,
Święty Franciszku, któryś na wzór Chrystusa, płaczącego nad Jeruzalem, płakał nad heretycką Genewą,
Święty Franciszku, któryś ponad siedemdziesiąt tysięcy innowierców mocą swej słodyczy dla Kościoła pozyskał,
Święty Franciszku, założycielu zakonu Nawiedzenia,
Święty Franciszku, najlepszy przewodniku dusz, do Boga dążących,
Święty Franciszku, któryś w miłości żył i w miłości umarł,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
W.: Będę szukał moich owiec i ustanowię nad nimi pasterza,
O.: Który je będzie prowadził. Ja, Pan, będę ich Bogiem.
Módlmy się.
Boże, z Twojej woli - dla zbawienia ludzi - święty Franciszek Salezy stał się wszystkim dla wszystkich. Spraw, abyśmy za jego przykładem służyli bliźnim i dawali im odczuć Twoją ojcowską dobroć. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Boże, któryś dla zbawienia dusz ludzkich świętego Franciszka Salezego duchem bogobojności i cichości napełnił, racz nam dać tę łaskę, abyśmy słodyczą miłości świętego sługi Twego zachęceni, słuchając napominania zbawiennego i naśladując go w cnotach i doskonałości, wiecznego wesela za jego przyczyną dostąpić mogli. Przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który z Tobą i z Duchem Świętym żyje i króluje na wieki. Amen.
"Litanie" Michalineum 2001r