Pięcioro ofiarowań Męki Chrystusowej za grzechy (1857r)
OFIAROWANIE 1.
Wszechmogący i wieczny Boże, nieprzebrane źródło wszelkiego miłosierdzia, który nie gardzisz żadnym grzesznym uciekającym się do Ciebie, ale oczyszczasz każdego z grzechów jego, oto ja grzeszny pełny grzechów z jak największem uniżeniem, i sercem skruszonem wyznawam, żem Ci się Bogu mojemu stał bardzo niewdzięcznym i wielekroć Cię obrażałem, ale oto teraz przychodzę do Ciebie, i skruszony upadam przed Tobą miłosierdzia Twego żebrząc; a że nic godniejszego nie znajduję czym bym Ci za ciężkie grzechy moje dosyć uczynił, prócz Przenajświętszego żywota i Męki Syna Twego: przeto przez Najmłodsze Serce Jezusa Chrystusa, w mocy Ducha Przenajświętszego Twego; za wszystkie grzechy moje, którem od młodości mojej aż do tej godziny upodobaniem i zezwoleniem serca mego popełnił, ofiaruję Tobie najwyborniejszą one miłość, w której jedyny Syn Twój naturę nasze przyjął, i w niej przez trzydzieści lat i trzy, w pracach, uciskach, kłopotach i różnych nędzach, dla nas grzesznych przeżył. Ofiaruję one ściśnienie Ducha i smutek, który miał, gdy mówił: Smutna jest dusza moja aż do śmierci: ofiaruję pot jego krwawy, który miłość i boleść nieznośna z Ciała jego Najświętszego wytłoczyła, i one trojaką modlitwę, którą przy skonaniu przed Tobą ofiarował. Ofiaruję Tobie sromotne Jego pojmanie, popychania, krzywdy, i bicia bluźnierstwa, poszyjkowania, policzki, plwociny, które w domu Annasza, i Kajfasza przez całą noc cierpiał, i znosił to wszystko z wdzięcznością, i politowaniem Tobie prezentując, proszę nieprzebranej Dobroci Twojej, abyś w mocy tój cierpliwości Syna Twego, i zasług drogiej Męki Jego z grzechów moich mnie oczyścił, i tobie we wszystkim wiernym uczynił. Amen.
Za każdem ofiarowaniem możesz zmówić 1 Pacierz i pozdrowienie.
OFIAROWANIE II.
Najmiłościwszy Boże, za wszystkie złe, i przewrotne sprawy, którem na członkach ciała mojego popełnił, ofiaruję Tobie niewymowne one krzywdy, i boleści, które Syn Twój ucierpiał, gdy Go w Najświętszą Twarz policzkowano, przed Herodem i Piłatem niesprawiedliwie udawano, niesłusznie oskarżono, i naigrawano, i bez sprawiedliwie sądzono, i krzywdzono. Ofiaruję przy tym sromotne z szat Jego obnażenie, niemiłosierne do słupa przywiązanie, okrótne biczowanie, srogie zranienie hojnie Krwi wylanie: spojrzyj miłosierny Ojcze z jakim wstydem przy słupie stał, jak ciężko do Ciebie wzdychał, jak wiele bicia i ciężkiego uderzenia podjął, jak wielu ranami Ciało Jego zranione było; jak wielkie boleści na wszystkim uczuwał Ciele, jak wiele Przenajświętszej Krwi Kropel z Ran Jego Przenajświętszych wyszło. To wszystko z serdecznej litości, i miłości ofiaruję, prosząc Cię, abyś mnie przez te Rany i zasługi Chrystusa przyjął do łaski swojej tak, ażebym we wszystkim Twoje upodobanie wykonywał. Amen.
OFIAROWANIE III.
Najłaskawszy Róże, za wszystkie niedoskonałości spraw moich, którem z lenistwa i gnuśności opuścił, ofiarujęć onę miłość, w której Syn Twój nieznośne boleści cierpiał, kiedy Go cierniem koronowano, niezbożnie pozdrawiano, sromotnie na niego plwano, trzciną bito, policzki zadawano, przed sądem stawiono, niesprawiedliwie potępiano, nad złoczyńcę gorszym przekładano, od pospólstwa, śmierci godnym obwołano. Utrudniając onę przykrą drogę którą przyciśniony i obciążony wielkim Krzyżem na górze Kalwaryi odprawił. Ofiarujęć wszystkich jego członków osłabienie, katowskie nad nim nielitościwe okrucieństwa, ludzi pospolitych radość, i urąganie, skrwawione ślady i cokolwiek w drogiej Męce swojej, dla miłości naszej znosił i ucierpiał, to wszystko z miłości i litości Tobie prezentuję, prosząc nieprzebranej dobroci Twojej, abyś mnie przez moc tego wszystkiego i przez zasługi Męki Chrystusowej, od grzechów oczyścił, oraz spraw to we mnie, abym Ci się, zawsze we wszystkiem podobał. Amen.
OFIAROWANIE IV.
Najmiłosierniejszy Boże, za wszystkie grzechy i nieprawości moje, których rzem się na ciele, i na duszy dopuścił. Ofiaruję Ci niezmierną boleść, którą Syn Twój znosił, kiedy się przy zdzieraniu szat Jego przyległych do Ciała, wszystkie rany odnawiały. Ofiaruję tedy okrutne tyraństwo, które nad nim dokazywano, kiedy Przenajświętsze Ręce i Nogi Jego, z wielką boleścią Serca, i Duszy Jego Najświętszej do Krzyża przybijano: wspomnij najmiłościwszy Ojcze, z jak wielką pokorą nędznie Syn Twój na krzyżu zawisł, tak srodze, że dla nieznośnego bólu, nie wiedział na którą by stronę miał głowę skłonić, wspomnij jak wiele łez z Oczu swoich Najświętszych wytoczył, jak wiele razy Sercem bolesnem do Ciebie wzdychał jak wiele kropel krwi z Przenajświętszych Ran swoich wylał, jak wielkie boleści, i śmierci się lękania Serce Jego przenikały: wszystkie te krople Krwi, słów, wszystkie rany i siności, wszystkę Mękę, rozerwanie żył i stawów, w Ciele Jego Najświętszym, wszystkie westchnienia i boleści Serca, wszystkę cierpliwość i miłość, z której te wszystkie boleści Syn Twój najukochańszy ponosić raczył, prezentuję, i ofiaruję z serdecznej miłości i litości, prosząc, abyś mnie oczyścił ze wszystkich grzechów moich; oraz spraw to we mnie, abym Ci się zawsze we wszystkim podobał. Amen.
OFIAROWANIE V.
Najłaskawszy Boże, za wszystkie grzechy moje, tak śmiertelne, jako i powszechne, za wszystkie niedoskonałości, i niedbalstwa moje, za wszystkie winy i karania moje, ofiarując niewymowne one boleści, które Syna Twego wnętrzności przenikały, gdy Go z Krzyżem przybitego, do góry podnoszono, na którym wszystek ciężar Ciała Jego, na trzech się tylko gwoździach wspierał; ofiarując wszystkie naśmiewiska i bluźnierstwa Jemu zadane, wszystkie słowa na Krzyżu wyrzeczone, wszystkie łzy z Oczu Jego wylane, wszystko członków osłabienie i drżenie, wszystkie dolegliwości i uciski Serca Jego, wszystkie westchnienia i modły, gdy się do Ciebie modlił, wszystko zawstydzenie, które z nagości swojej podejmował, wszystkie akty cnót, które za nas na Krzyżu odprawiał, wszystkie politowania, łkania i łzy, które opuszczona Matka Jego, i inni przyjaciele wytoczyli z oczu swoich. Naostatek ofiarujęć gorzką i niewinną śmierć, którą gwałtowna miłość i nieznośna boleść Jemu zadały, proszę, abyś przez zasługi żywota męki i śmierci Jego Przenajświętszej, duszę moje, najdroższą oną Krwią Syna Twego, ze wszystkich mąk grzechowych oczyścił, zasługami i cnotami Człowieczeństwa Jego przyozdobił i w godzinę wyjścia z ciała swego, Przenajświętszą Męką i śmiercią, od wszelkiego obronił złego. Amen.
Nabożeństwo codzienne ku nieustającej nigdy czci i chwale Boga w Trójcy Jedynego, Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej i Świętych Pańskich dla wygody ludzi nabożnych i zbawiennego dusz chrześcijańskich pożytku z nowym rozmaitych modlitew przydatkiem krótko zebrane (1857r.)
OFIAROWANIE 1.
Wszechmogący i wieczny Boże, nieprzebrane źródło wszelkiego miłosierdzia, który nie gardzisz żadnym grzesznym uciekającym się do Ciebie, ale oczyszczasz każdego z grzechów jego, oto ja grzeszny pełny grzechów z jak największem uniżeniem, i sercem skruszonem wyznawam, żem Ci się Bogu mojemu stał bardzo niewdzięcznym i wielekroć Cię obrażałem, ale oto teraz przychodzę do Ciebie, i skruszony upadam przed Tobą miłosierdzia Twego żebrząc; a że nic godniejszego nie znajduję czym bym Ci za ciężkie grzechy moje dosyć uczynił, prócz Przenajświętszego żywota i Męki Syna Twego: przeto przez Najmłodsze Serce Jezusa Chrystusa, w mocy Ducha Przenajświętszego Twego; za wszystkie grzechy moje, którem od młodości mojej aż do tej godziny upodobaniem i zezwoleniem serca mego popełnił, ofiaruję Tobie najwyborniejszą one miłość, w której jedyny Syn Twój naturę nasze przyjął, i w niej przez trzydzieści lat i trzy, w pracach, uciskach, kłopotach i różnych nędzach, dla nas grzesznych przeżył. Ofiaruję one ściśnienie Ducha i smutek, który miał, gdy mówił: Smutna jest dusza moja aż do śmierci: ofiaruję pot jego krwawy, który miłość i boleść nieznośna z Ciała jego Najświętszego wytłoczyła, i one trojaką modlitwę, którą przy skonaniu przed Tobą ofiarował. Ofiaruję Tobie sromotne Jego pojmanie, popychania, krzywdy, i bicia bluźnierstwa, poszyjkowania, policzki, plwociny, które w domu Annasza, i Kajfasza przez całą noc cierpiał, i znosił to wszystko z wdzięcznością, i politowaniem Tobie prezentując, proszę nieprzebranej Dobroci Twojej, abyś w mocy tój cierpliwości Syna Twego, i zasług drogiej Męki Jego z grzechów moich mnie oczyścił, i tobie we wszystkim wiernym uczynił. Amen.
Za każdem ofiarowaniem możesz zmówić 1 Pacierz i pozdrowienie.
OFIAROWANIE II.
Najmiłościwszy Boże, za wszystkie złe, i przewrotne sprawy, którem na członkach ciała mojego popełnił, ofiaruję Tobie niewymowne one krzywdy, i boleści, które Syn Twój ucierpiał, gdy Go w Najświętszą Twarz policzkowano, przed Herodem i Piłatem niesprawiedliwie udawano, niesłusznie oskarżono, i naigrawano, i bez sprawiedliwie sądzono, i krzywdzono. Ofiaruję przy tym sromotne z szat Jego obnażenie, niemiłosierne do słupa przywiązanie, okrótne biczowanie, srogie zranienie hojnie Krwi wylanie: spojrzyj miłosierny Ojcze z jakim wstydem przy słupie stał, jak ciężko do Ciebie wzdychał, jak wiele bicia i ciężkiego uderzenia podjął, jak wielu ranami Ciało Jego zranione było; jak wielkie boleści na wszystkim uczuwał Ciele, jak wiele Przenajświętszej Krwi Kropel z Ran Jego Przenajświętszych wyszło. To wszystko z serdecznej litości, i miłości ofiaruję, prosząc Cię, abyś mnie przez te Rany i zasługi Chrystusa przyjął do łaski swojej tak, ażebym we wszystkim Twoje upodobanie wykonywał. Amen.
OFIAROWANIE III.
Najłaskawszy Róże, za wszystkie niedoskonałości spraw moich, którem z lenistwa i gnuśności opuścił, ofiarujęć onę miłość, w której Syn Twój nieznośne boleści cierpiał, kiedy Go cierniem koronowano, niezbożnie pozdrawiano, sromotnie na niego plwano, trzciną bito, policzki zadawano, przed sądem stawiono, niesprawiedliwie potępiano, nad złoczyńcę gorszym przekładano, od pospólstwa, śmierci godnym obwołano. Utrudniając onę przykrą drogę którą przyciśniony i obciążony wielkim Krzyżem na górze Kalwaryi odprawił. Ofiarujęć wszystkich jego członków osłabienie, katowskie nad nim nielitościwe okrucieństwa, ludzi pospolitych radość, i urąganie, skrwawione ślady i cokolwiek w drogiej Męce swojej, dla miłości naszej znosił i ucierpiał, to wszystko z miłości i litości Tobie prezentuję, prosząc nieprzebranej dobroci Twojej, abyś mnie przez moc tego wszystkiego i przez zasługi Męki Chrystusowej, od grzechów oczyścił, oraz spraw to we mnie, abym Ci się, zawsze we wszystkiem podobał. Amen.
OFIAROWANIE IV.
Najmiłosierniejszy Boże, za wszystkie grzechy i nieprawości moje, których rzem się na ciele, i na duszy dopuścił. Ofiaruję Ci niezmierną boleść, którą Syn Twój znosił, kiedy się przy zdzieraniu szat Jego przyległych do Ciała, wszystkie rany odnawiały. Ofiaruję tedy okrutne tyraństwo, które nad nim dokazywano, kiedy Przenajświętsze Ręce i Nogi Jego, z wielką boleścią Serca, i Duszy Jego Najświętszej do Krzyża przybijano: wspomnij najmiłościwszy Ojcze, z jak wielką pokorą nędznie Syn Twój na krzyżu zawisł, tak srodze, że dla nieznośnego bólu, nie wiedział na którą by stronę miał głowę skłonić, wspomnij jak wiele łez z Oczu swoich Najświętszych wytoczył, jak wiele razy Sercem bolesnem do Ciebie wzdychał jak wiele kropel krwi z Przenajświętszych Ran swoich wylał, jak wielkie boleści, i śmierci się lękania Serce Jego przenikały: wszystkie te krople Krwi, słów, wszystkie rany i siności, wszystkę Mękę, rozerwanie żył i stawów, w Ciele Jego Najświętszym, wszystkie westchnienia i boleści Serca, wszystkę cierpliwość i miłość, z której te wszystkie boleści Syn Twój najukochańszy ponosić raczył, prezentuję, i ofiaruję z serdecznej miłości i litości, prosząc, abyś mnie oczyścił ze wszystkich grzechów moich; oraz spraw to we mnie, abym Ci się zawsze we wszystkim podobał. Amen.
OFIAROWANIE V.
Najłaskawszy Boże, za wszystkie grzechy moje, tak śmiertelne, jako i powszechne, za wszystkie niedoskonałości, i niedbalstwa moje, za wszystkie winy i karania moje, ofiarując niewymowne one boleści, które Syna Twego wnętrzności przenikały, gdy Go z Krzyżem przybitego, do góry podnoszono, na którym wszystek ciężar Ciała Jego, na trzech się tylko gwoździach wspierał; ofiarując wszystkie naśmiewiska i bluźnierstwa Jemu zadane, wszystkie słowa na Krzyżu wyrzeczone, wszystkie łzy z Oczu Jego wylane, wszystko członków osłabienie i drżenie, wszystkie dolegliwości i uciski Serca Jego, wszystkie westchnienia i modły, gdy się do Ciebie modlił, wszystko zawstydzenie, które z nagości swojej podejmował, wszystkie akty cnót, które za nas na Krzyżu odprawiał, wszystkie politowania, łkania i łzy, które opuszczona Matka Jego, i inni przyjaciele wytoczyli z oczu swoich. Naostatek ofiarujęć gorzką i niewinną śmierć, którą gwałtowna miłość i nieznośna boleść Jemu zadały, proszę, abyś przez zasługi żywota męki i śmierci Jego Przenajświętszej, duszę moje, najdroższą oną Krwią Syna Twego, ze wszystkich mąk grzechowych oczyścił, zasługami i cnotami Człowieczeństwa Jego przyozdobił i w godzinę wyjścia z ciała swego, Przenajświętszą Męką i śmiercią, od wszelkiego obronił złego. Amen.
Nabożeństwo codzienne ku nieustającej nigdy czci i chwale Boga w Trójcy Jedynego, Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej i Świętych Pańskich dla wygody ludzi nabożnych i zbawiennego dusz chrześcijańskich pożytku z nowym rozmaitych modlitew przydatkiem krótko zebrane (1857r.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj można wpisywać swoje intencje