Aktualny czas w Warszawa:

czwartek, 28 lutego 2013

Wielki Post - dzień ósmy

Modlitwa

Ty, który Jesteś bogaty w łaskę i miłosierdzie, Ty, który oczyszczasz grzeszników z brudu grzechów, obmyj mnie Twym hizopem i miej nade mną litość. W swym miłosierdziu bądź mi łaskawy, jak byłeś dobroduszny dla celnika i grzesznicy. Chrystusie, Ty, który darujesz winy grzesznikom i przyjmujesz pokutujących, Zbawicielu rodzaju ludzkiego, miej miłosierdzie i dla mnie. Skoro nawet dla sprawiedliwego czymś trudnym jest osiągnąć zbawienie, to cóż tym bardziej mam uczynić ja - grzesznik? Ja nie trudziłem się w spiekocie słońca i nie znosiłem trudów dnia, lecz należę do grona tych, którzy zaczęli pracować o jedenastej godzinie. Zbaw mnie i miej nade mną litość! Moje winy strąciły mnie z piedestału na ziemię, a ja - jak w fosie - pogrążyłem się w czeluści potępienia. I któż teraz, jeśli nie Ty, o Mądrości i Stwórco, może przywrócić mi wspaniałe piękno, które stworzyłeś we mnie na początku jako Twój obraz i podobieństwo? Z własnej woli stałem się niewolnikiem grzechu. W swym miłosierdziu wyzwól mnie, Panie, i miej litość nade mną. Moje myśli są dla mnie powodem niepokoju i strachu. Doświadczam zwątpienia, gdyż moja wina jest większa od morza, a brudy moich grzechów - liczniejsze niż morskie fale. Jedyna moja nadzieja w słowach, które powiedziałeś grzesznikom: Wołajcie mnie, a was wysłucham; kołaczcie, a wam otworzę. Dlatego błagam Cię, jak ta grzesznica; przyzywam Cię jak ów celnik i jak syn, który roztrwonił wszystkie swe dobra. I wołam: zgrzeszyłem przeciw niebu i względem Ciebie!
/Rabbula z Edessy/



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tutaj można wpisywać swoje intencje