Aktualny czas w Warszawa:

wtorek, 19 czerwca 2018

Przyjdźcie do Mnie wszyscy,



„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście”. O Panie, wszyscy jesteśmy utrudzeni, jesteśmy bowiem ludźmi śmiertelnymi, słabymi, ułomnymi, a jako naczynia gliniane jesteśmy wzajemną przyczyną tysięcznych utrapień. Lecz skoro naczynia ciała są powodem utrapień, spraw, abyśmy poszerzyli zakres miłości. Dlaczego więc mówisz: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni jesteście”, jeśli nie dlatego, abyśmy więcej nie trudzili się? Oto obietnica: a Ja was ochłodzę. I dodajesz: weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie; nie jak stwarzać światy, tworzyć rzeczy widzialne i niewidzialne, dokonywać cudów na tej ziemi czy wskrzeszać umarłych, lecz jak być „cichymi i pokornymi sercem”

 ( św. Augustyn).

piątek, 15 czerwca 2018

Panie, jestem nieczysty



Panie, jestem nieczysty; nie jestem godzien, aby Twoje święte Ciało przyszło sakramentalnie do mego brudnego mieszkania. Panie, jestem wciąż niegodny jakiegokolwiek zaszczytu, dobra i wszelkich pociech, jakie otrzymują od Ciebie dusze cnotliwe. Nie pozostaje mi nic innego jak płakać i żalić się nieustannie i chodzić przed Tobą z niezłomną ufnością. A chociaż jestem ubogi i opuszczony, nie oddalę się od Ciebie, lecz będę wołał i błagał bez wytchnienia, dopóki wiara moja nie otrzyma od Ciebie uzdrowienia mojego sługi [tj. części zmysłowej]. Wówczas będę Cię chwalił i służył Ci duszą i ciałem, całym sobą i ze wszystkich moich sił

 (Ruysbroeck).

Ty nas paś i broń w potrzebie. Ty nam dobra okaż w niebie




O Jezu, prawdziwy pokarmie dusz, do Ciebie biegnie ten lud niezliczony. Stara się on zrozumieć swoje ludzkie i chrześcijańskie powołanie z nowym zapałem, z wewnętrzną cnotą, z gotowością do ofiary, jakiej dowód niepojęty Ty dałeś... słowem i przykładem.

Bracie nasz pierworodny, Ty poprzedziłeś, o Jezu, kroki każdego człowieka, przebaczyłeś mu grzechy; wszystkich i każdego podnosisz do dawania szlachetniejszego, bardziej przekonywającego i czynnego świadectwa życia.
O Jezu, „prawdziwy chlebie”, jedyny prawdziwy pokarmie dusz, zgromadź wszystkie narody wokół Twojego stołu: on jest boską rzeczywistością na ziemi, zadatkiem łask niebieskich, zabezpieczeniem sprawiedliwego porozumienia między narodami, pokojowego poznania rzeczy dla prawdziwego postępu cywilizacji. Ludzie nakarmieni przez Ciebie i Tobą, o Jezu, staną się mocni w wierze, weseli nadzieją, czynni w rozmaitej praktyce miłości.
Wola potrafi pokonać zasadzki zła, pokusy egoizmu, ociężałości, lenistwa. A oczom ludzi prawych i bojących się Boga ukaże się wizja ziemi żyjących. Droga postępu Kościoła pielgrzymującego pragnie być jej obrazem i dać usłyszeć na całym świecie tajemnicze i najsłodsze głosy miasta Bożego.
Tak, o Jezu: „Ty nas paś i broń w potrzebie. Ty nam dobra okaż w niebie, w kraj żyjących wprowadź nas. Amen”

 (Jan XXIII).

poniedziałek, 11 czerwca 2018

W Najświętszej Eucharystii Ty jesteś cały prawdziwie żywy


O Jezu, ponieważ jesteś zawsze z nami w Najświętszej Eucharystii, spraw, abyśmy byli zawsze z Tobą, my, którzy dotrzymujemy Ci towarzystwa u stóp tabernakulum, i abyśmy nie stracili z własnej winy ani jednej chwili, jaką spędzamy przed Tobą... Ty, nasz Umiłowany, nasze wszystko, jesteś tam, wzywasz nas, abyśmy Ci dotrzymywali towarzystwa. Czy pozostaniemy wiec obojętni lub pójdziemy spędzać gdzie indziej nawet choćby jedną z tych chwil, które pozwalasz nam spędzać u Twoich stóp?...
W Najświętszej Eucharystii Ty jesteś cały prawdziwie żywy, o mój umiłowany Jezu. Tak prawdziwie, jak byłeś nim w domu Świętej Rodziny w Nazaret, w domu Magdaleny w Betanii, jak byłeś wśród swoich Apostołów... tak samo jesteś tutaj, o mój Umiłowany, o moje wszystko! O, spraw, abyśmy nigdy nie zapominali o Twojej obecności w świętej Eucharystii, ani na chwilę, w tym czasie, który pozwalasz nam spędzić z sobą 

(Ch. de Foucauld)

sobota, 9 czerwca 2018

Zbawicielu i Panie wszystkich ludzi




Zbawicielu i Panie wszystkich ludzi, sprawco wszelkiej wolności i odkupienia, nadziejo tych, których wybawiła Twoja wszechmocna ręka! Ty zniszczyłeś grzech; przez swojego jedynego Syna zniszczyłeś dzieła Szatana, udaremniając jego podstępy, uwolniłeś więźniów jego.

Wszelki zamysł diabelski, o Panie, wszelka moc szatańska, jakakolwiek zasadzka nieprzyjacielska, każda rana i męczarnia, Ból, cios, bodziec i cień zła niech się lękają Twojego imienia, którego wzywamy, oraz imienia Twojego jedynego Syna; niech odejdą od duszy i ciała Twoich sług, aby się święciło imię Tego, który za nas był ukrzyżowany i zmartwychwstał, wziął na siebie wszystkie nasze grzechy i słabości, Jezus Chrystus, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych.
Bądź błogosławiony, o Panie; naucz mnie Twoich przykazań. Panie, byłeś naszą ucieczką w każdy czas. Rzekłem: Panie, zmiłuj się nade mną, ulecz moją duszę, bo zgrzeszyłem. Naucz mnie wypełniać Twoją wolę, ponieważ Ty jesteś moim Bogiem i w Tobie jest źródło życia: w Twej światłości oglądamy światłość. Zachowaj swoją łaskawość dla tych, którzy Cię wyznają 

(Preghiere dei primi cristiani 181, 207, 225).