O milcząca Hostio biała na kolanach wielbię Cię,
Tyś tak biedna, taka mała, a w Twym cieniu kryje się
Ten, co rządzi całym światem, Bóg wszechświata, Stwórca nasz,
Przed którego majestatem aniołowie kryją twarz.
O Światłości tak zaćmiona, rzuć mi Twój promienny blask,
O dobroci nieskończona otwórz dla mnie skarby łask.
Chlebie życia nadobfity nasyć mojej duszy głód,
Boski Ogniu tu zakryty, rozgrzej serca mego chłód.
Jezu, bądź mi Zbawicielem i od zgubnych ustrzeż dróg,
Bądź mi siłą i weselem, bo w tej Hostii Tyś mój Bóg,
Dla miłości Matki Twojej racz wysłuchać prośbę mą,
Bądź miłościw duszy mojej, nie gardź moją cichą łzą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj można wpisywać swoje intencje