Przebacz, Ojcze,
Peccavi, Domine, miserere mei! Przebacz, Ojcze, przebacz mnie nędznej i nie okazującej wdzięczności za tyle łask, jakie otrzymałam. Wyznaję, że Twoja dobroć zachowała mnie oblubienicą, chociaż przez grzechy moje nieustannie byłam Ci niewierną. Peccavi, Domine, miserere mei.
Co czynisz, o duszo moja? Nie wiesz, że Bóg stale patrzy na ciebie? Pamiętaj, że przed Jego okiem nigdy nie możesz się ukryć, żadna bowiem rzecz nie jest przed Nim zakryta... Połóż wiec kres swoim nieprawościom i czuwaj nad sobą samą.
Wiekuisty Boże, litościwy i miłosierny Ojcze, miej litość i miłosierdzie nad nami, jesteśmy bowiem ślepi, nie mamy żadnego światła, a najbardziej ja, najnędzniejsza z nędznych... Tyś prawdziwym słońcem, wejdź do duszy i oświeć ją sobą... Rozprosz ciemności i użycz jej światła; wyrzuć z niej lód miłości własnej, a zapal ogień miłości Twojej
(św. Katarzyna ze Sieny).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj można wpisywać swoje intencje