Maryjo – bądź u wezgłowia wszystkich chorych świata, Tych, którzy w tej chwili stracili przytomność i będą umierać, Tych, którzy rozpoczęli agonię, Tych, którzy stracili nadzieję na wyzdrowienie, Tych, którzy krzyczą i płaczą z bólu, Tych, którzy nie mogą zatroszczyć się o siebie z powodu braku pieniędzy, Tych, którzy tak bardzo chcieliby chodzić, a muszą po zostawać nieruchomi, Tych, którzy na próżno szukają w swoim łóżku dogodniejszej pozycji. Tych, którzy muszą się wyrzec najdroższych planów przyszłości, Tych zwłaszcza, którzy nie wierzą w lepsze życie, Tych, którzy buntują się i złorzeczą Bogu, Tych, którzy nie wiedzą, że Chrystus boleśnie opuszczony na krzyżu cierpiał jak oni i za nich. Maryjo – bądź u wezgłowia wszystkich chorych świata. Amen.
Maryjo miej w opiece naszego syna Alberta i pomóż w jego chorobie.Spraw,żeby on i jego rodzina byli bardziej wierzącymi ludżmi.
OdpowiedzUsuń