Panie Jezu, Ty też zechciałeś być dzieckiem. Wiele razy pokazałeś, że bardzo kochasz dzieci. Brałeś nas na kolana, przytulałeś do serca i błogosławiłeś nam, choć byłeś bardzo zmęczony. Apostołom powiedziałeś, aby nie zabraniali dzieciom przychodzić do Ciebie. Powiedziałeś starszym, że jeśli nie będą mieli wiary takiej prostej jak my, to nie wejdą do nieba. Przypomniałeś im, że aniołowie nasi oglądają Twego Ojca w niebie. Dziękuję Ci za dzisiejsze święto i za wszystkich ludzi, którzy dziś dali nam tyle radości. Jesteśmy szczęśliwi jak czerwcowe kwiaty, ale pamiętamy o dzieciach chorych, biedniejszych, głodnych, o sierotach. Modlę się za moje koleżanki i za moich kolegów. Chcemy razem być w niebie. Dziękujemy Ci za zdrowie, za chleb powszedni, za zabawy. Bądź nam zawsze Ojcem. W nasze święto przychodzimy do Ciebie. Przytul nas do serca i pobłogosław nam, abyśmy wzrastali w latach, w mądrości, coraz więcej podobali się Tobie i ludziom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj można wpisywać swoje intencje