Radio Jasna Góra

środa, 13 maja 2015

Nowenna o uzdrowienie wspomnień

Być może prześladują cię nocne koszmary, być może boisz się ludzi, być może nie potrafisz sobie poradzić z agresją, która dotyka twoich bliskich… Być może wciąż wracasz do wspomnień domu rodzinnego i awantur wywoływanych przez ojca-alkoholika, być może prześladuje cię smutek i przygnębienie…
Jezus pragnie uczynić cię wolnym.. On chce uzdrowić twoje chore wnętrze. On pragnie uzdrowić twojego ducha (czyni to przede wszystkim w Sakramencie Pojednania obdarzając cię swoją przeba­czającą miłością) oraz twoje zranione uczucia, które mogą być korzeniem twoich grzesznych nawyków. On pragnie uzdrowić twoje bolesne wspomnienia i sprawić, abyś już do nich nie wracał. O wielu wydarzeniach pamiętamy, ale inne (zwłaszcza te najbardziej bolesne lub dotyczące najwcześniejszego dzieciństwa) „zakopaliśmy” głę­boko w podświadomości. Jezus chce wejść zarówno w jedne, jak i w drugie i napełnić je swoją miłością. Na skutek Jego uzdrowienia nie tyle zapomnisz o wydarzeniach, które sprawiły ci ból, ale bę­dziesz o nich myślał z pogodą i spokojem widząc w nich dar Boży.
Jeśli chcesz podjąć sprawę uzdrowienia twoich wspomnień, po­święć codziennie nieco czasu na osobistą modlitwę w tej intencji opartą na odpowiednio dobranych fragmentach Pisma Świętego. Spotkanie ze Słowem Bożym przyjmowanym w ciągu kolejnych dziewięciu dni ma cię otworzyć na to, abyś w dowolnym dniu modlił się za siebie przechodząc po kolei wszystkie okresy swojego życia.
Jeżeli więc czujesz się teraz wezwany do takiego rodzaju modlitwy – zapraszamy.

Modlitwa o uzdrowienie
wspomnień

DZIEŃ l
Być może przyczyną naszych cierpień jest nasz grzech, być może jest to grzech innych. Stałem się ofiarą grzechu, który spowodował we mnie liczne rany. Pan o nich wie, On obiecuje mi triumf nad złem, które mnie dotyka. On chce obdarzyć mnie swoim zbawieniem.
Jr 30,15-17
Dlaczego krzyczysz z powodu twej rany, że ból twój nie da się uśmierzyć? Przez wielką twoją nieprawość i liczne twoje grzechy to ci uczyniłem. Wszyscy jednak, co cię chcieli pochłonąć, sami ulegną pożarciu. Wszyscy, co ciebie uciskali, pójdą w niewolę. Ci, co grabili ciebie, zostaną ograbieni. Wszystkich tych, co łupili ciebie, wydam na łup. Albowiem przywrócę ci zdrowie i z ran ciebie uleczę – wyrocznia Pana – gdyż nazywają cię „Odrzuconą”, Syjonie, „o którą nikt się nie troszczy”.

DZIEŃ 2
Być może nasza przeszłość nas boli. Może zostaliśmy skrzywdzeni przez naszych rodziców, rodzeństwo, przez nauczycieli, przez współ­małżonka. Pan wzywa nas do tego, abyśmy te bolesne wspomnienia od­dali Jemu. On czyni wszystko nowe. On pragnie uzdrowić naszą pamięć -nie znaczy to, że zapomnimy, ale że wspomnienia nie będą sprawiać nam bólu.
Iz 43,16-20
16 Tak mówi Pan,
który otworzył drogę przez morze
i ścieżkę przez potężne wody;
17 który wiódł na wyprawę wozy i konie,
także i potężne wojsko;
upadli, już nie powstaną,
zgaśli, jak knotek zostali zdmuchnięci.
18 Nie wspominajcie wydarzeń minionych,
nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy.
19 Oto Ja dokonuję rzeczy nowej:
pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?
Otworzę też drogę na pustyni,
ścieżyny na pustkowiu.
20 Sławić Mnie będą zwierzęta polne,
szakale i strusie,
gdyż na pustyni dostarczę wody
i rzek na pustkowiu, 

aby napoić mój lud wybrany. .

DZIEŃ 3
Nie możemy sami wyzwolić się z sideł zła, które nas spotkało. Tylko Bóg jest naszym pocieszycielem, naszym obrońcą i uzdrowicielem.
Iz 51,12-16
12 Ja i tylko Ja jestem twym pocieszycielem. 
Kimże ty jesteś, że drżysz 
przed człowiekiem śmiertelnym i przed synem człowieczym, 
z którym się obejdą jak z trawą? 
13 Zapomniałeś o Panu, twoim Stwórcy, 
który rozciągnął niebiosa 
i założył ziemię; a ciągle 
po całych dniach jesteś w obawie 
przed wściekłością ciemięzcy, 
gdy ten się uwziął, by niszczyć. 
Lecz gdzież jest wściekłość ciemięzcy?


14 Jeniec wnet zostanie uwolniony, 
nie umrze on w podziemnym lochu 
ni braku chleba nie odczuje. 
15 Lecz Ja jestem Pan, twój Bóg, 
który gromi morze, 
tak iż się burzą jego odmęty. 
- Pan Zastępów - to moje imię. - 
16 Włożyłem moje słowa w twe usta 
i w cieniu mej ręki cię skryłem, 
bym mógł rozciągnąć niebo i założyć ziemię, i żeby powiedzieć Syjonowi: "Tyś moim ludem"

DZIEŃ 4
Obietnice Boże przewyższają nasze rozumienie, Bóg zna nasze rany, On zna wszystkie nasze potrzeby i pragnie je obficie zaspokoić. On wzywa nas do przyjęcia uzdrowienia naszych zranień, do nowego życia w wolności.
Iz 52,1-2
1 Przebudź się, przebudź!
Przyodziej moc twą, Syjonie!
Oblecz się w szaty najokazalsze,
o Święte Miasto, Jeruzalem!
Bo już nie wejdzie nigdy do ciebie
żaden nieobrzezany ani nieczysty.
2 Otrząśnij się z prochu, powstań,
o Branko Jerozolimska!
Rozwiąż sobie więzy na szyi,
pojmana Córo Syjonu!



DZIEŃ 5
Tym, co nas uzdrawia, jest miłość Boża, nieskończona miłość, którą Bóg pragnie obdarzyć każdego z nas. Tę miłość najpełniej ofiarowuje nam w Eu­charystii. Świadome uczestnictwo we Mszy świętej i „nasycanie się” Bożą miłością podczas adoracji może stać się bardzo skutecznym lekarstwem na nasze zranienia.
Iz 54,4-10
4 Nie lękaj się, bo już się nie zawstydzisz, 
nie wstydź się, bo już nie doznasz pohańbienia. 
Raczej zapomnisz o wstydzie twej młodości. 
I nie wspomnisz już hańby twego wdowieństwa. 
5 Bo małżonkiem twoim jest twój Stworzyciel, 
któremu na imię - Pan Zastępów; 
Odkupicielem twoim - Święty Izraela, 
nazywają Go Bogiem całej ziemi. 
6 Zaiste, jak niewiastę porzuconą 
i zgnębioną na duchu, wezwał cię Pan. 
I jakby do porzuconej żony młodości 
mówi twój Bóg: 
7 Na krótką chwilę porzuciłem ciebie, 
ale z ogromną miłością cię przygarnę. 
8 W przystępie gniewu ukryłem 
przed tobą na krótko swe oblicze, 
ale w miłości wieczystej 
nad tobą się ulitowałem, 
mówi Pan, twój Odkupiciel. 
9 Dzieje się ze Mną tak, jak za dni Noego, 
kiedy przysiągłem, że wody Noego 
nie spadną już nigdy na ziemię; 
tak teraz przysięgam, że się nie rozjątrzę na ciebie 
ani cię gromić nie będę. 
10 Bo góry mogą ustąpić 
i pagórki się zachwiać, 
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie 
i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, 
mówi Pan, który ma litość nad tobą.

DZIEŃ 6
Miłość Boża objawiła się w Jezusie. Jezus całe swoje życie poświęcił głoszeniu Dobrej Nowiny o Bożej miłości i nigdy nie odmawiał tym, którzy prosili Go o uzdrowienie, a więc i tobie nie odmówi tej łaski.
Mt 4,23-24
obchodził Jezus cala Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu. A wieść o Nim rozeszła się po calej Syrii. Przyno­szono więc do Niego wszystkich cierpiących, których dręczyły rozmaite choroby i dolegliwości, opętanych, epileptyków i paralityków, a On ich uzdrawiał.

DZIEŃ 7
Nasza modlitwa winna być wytrwała nawet wtedy, gdy pozornie nie widzimy efektów. Winniśmy się modlić z wiarą i całkowitym poddaniem się woli Boga. Wewnętrzne uzdrowienie jest Jego wolnym darem, któ­rego On udziela nam w swoim czasie. Naszą rzeczą jest się modlić.
Łk 18,1-8
1 Powiedział im też przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać: 2 "W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. 3 W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: "Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!" 4 Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: "Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, 5 to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie"". 
6 I Pan dodał: "Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. 7 A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? 8 Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?"

DZIEŃ 8
Nasze słabości, zranienia, krzywdy są błogosławieństwem. Właśnie w tych słabościach Jezus pragnie objawić swoją moc. On sam chce być naszym Lekarzem.
Mt 10,9-13
Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzesz­ników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to faryzeusze mówili do Jego uczniów: „Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z cel­nikami i grzesznikami?” On, usłyszawszy to, rzekł: „Nie potrzebują leka­rza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników”.

DZIEŃ 9
Naszą odpowiedzią na Boże obietnice, na Jego miłość, jest tylko ufność.
Być może Zło będzie próbowało nas zniechęcić i podważyć wiarę w to, że Pan dokonuje w nas uzdrowienia. Ratunkiem jest oddawanie Jezusowi wszystkiego w ufności. On jest wierny i na pewno dotrzyma swoich obietnic.
l J 5,14-15
Ufność, którą w Nim pokładamy, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą. A jeśli wiemy, że wysłuchuje wszystkich naszych próśb, pewni jesteśmy również posiadania tego, o cośmy Go prosili.
Każdego dnia:
Ojcze nasz...
Zdrowaś Maryjo...
Chwała Ojcu...

 Być może w trakcie tych dni modlitwy już coś się w tobie dokonało. Być może odkryłeś źródła swoich postaw. Podziękuj za to Jezusowi i proś Go, aby uzdrowienie, które w tobie rozpoczął, postępowało. Uzdrowienie jest najczę­ściej procesem, dokonuje się etapami. Nie jest ono także jakimś działaniem magicznym, lecz wymaga naszej współpracy.
W trakcie nowenny oddaj Bogu wszystkie okresy swojego życia, przechodząc je kolejno od poczęcia aż do momentu, w którym się obecnie znajdu­jesz. Zaproś Jezusa we wszystkie bolesne wspomnienia bądź te fakty z two­jego życia, których nie pamiętasz, ale które mogły wywrzeć na ciebie wpływ. 

1 komentarz:

  1. ŚWIĘTY OJCZE PIO PROSZĘ CIĘ O UZDROWIENIE MĘŻA PAWŁA Z CHOROBY. ZALANY MÓZG

    OdpowiedzUsuń

Tutaj można wpisywać swoje intencje