Radio Jasna Góra

poniedziałek, 31 marca 2014

KWIECIEŃ

1. Jezu, proszę Cię o pragnienie głębokiej przemiany. Czasami łatwiej mi pozostawać chorym duchowo, bo nie  muszę nic w sobie zmieniać i tkwię w grzechu. Proszę o wiarę, że Ty możesz mnie wyzwolić, przemienić, uczynić nowym człowiekiem.

2. Jezu, pragnę tak zapatrzeć się w Ciebie, jak Ty jesteś zapatrzony w Ojca.  Pragnę, aby to, kim jestem i co czynię, wypływało z mojej miłości do Ciebie.


3. Jezu, i we mnie często brakuje Bożej miłości, dlatego moje wybory są egoistyczne i pełne pychy. Proszę Cię wypełnij moje serce Twoją miłością. Bez Ciebie nie jestem w stanie prawdziwie kochać.


4. Jezu, jakże często wobec przeciwności zniechęcam się, tracę zapał i nadzieję. A Ty pokazujesz mi, że wierność jest możliwa zawsze. Trzeba tylko zaufać temu, który wierzy w nas, powierzając nam życiową misję.


5. Jezu, pragnę poznawać Cię osobiście, coraz bardziej i coraz lepiej. Nie chcę poprzestawać na tym, co mówią mi o Tobie inni. Nie chcę osądzać z pozorów. Proszę Cię o serce pokorne, wolne, otwarte, gościnne, gotowe na przyjęcie prawdy.


6. Jezu, dziękuję Ci za moich przyjaciół! Powierzam Ci ich dziś w sposób szczególny. Proszę dla nich o dar życia w pełni, o dar przyjaźni z Tobą. Wierzę, że Ty możesz przeprowadzić ich przez każdy ból i cierpienie do pełni wiary.


7. Jezu, Ty nigdy mnie nie potępiasz. Ty przebaczając mi mój grzech, zwracasz mi wolność, godność i wiarę w dobroć mojego serca. Uwielbiam Cię za to!


8. Jezu, przepraszam Cię za chwile pychy, kiedy sam własnymi siłami, chciałem naprawiać siebie, innych, świat dookoła mnie. Jedynie przyjmując Twoją milość, zacznę kochać, a przyjmując Twoje przebaczenie, będę zdolny przebaczać.


9. Jezu, dziękuję Ci, że objawiasz mi prawdę. Czynisz to z wielką miłością, dlatego mogę Ci zaufać, przestać się lękać o siebie i wejść na drogę nawrócenia, czyli powrotu do domu Ojca, ramion Ojca, do bycia dzieckiem Boga.


10.Jezu, wierzę, że Ojciec nie prosi mnie o żadne ofiary, lecz pragnie, abym to ja potrafił przyjąć Jego jedyną Ofiarę miłości, niosącą zbawienie i życie wieczne. Wierzę w miłość Ojca do mnie, wierzę w Twoją bliskość Jezu.


11. Jezu, są takie chwile w moim życiu, kiedy Cię nie rozumiem, kiedy się buntuję. Uwielbiam Cię  za tę miłosierną cierpliwość do mnie. Za to, że ciągle na nowo wychodzisz mi na spotkanie, że podejmujesz ciągle od nowa zerwany przeze mnie dialog.


12. Jezu, gdy czerpię moc z Twojej ukrzyżowanej, darmowej, nieskończonej miłości, mogę wyjść na spotkanie każdej ludzkiej biedzie, słabości, niesprawiedliwości - stając się osobą pojednania i pokoju, gotową osobiście ponosić konsekwencje wybieranych i przeżywanych wartości. Dziękuję Ci za ten dar!

+++

Jezus wziął na siebie, na krzyż, wszystkie nasze grzechy, ucieczki, mury, które stawiamy sobie i innym. On przekroczył swoją miłością granice wszelkiej wrogości, nienawiści, samotności, dystansów. Dlatego Ukrzyżowany jest pojednaniem i przebaczeniem. W Nim możemy na nowo odnajdywać wewnętrzną i zewnętrzną jedność i harmonię.


13. Jezu, z sercem przepełnionym wdzięcznością, wzruszeniem, uwielbieniem i skruchą podążam krok w krok za Tobą, po Twojej drodze krzyża, drodze Twojej miłości do mnie.

+++

Niedziela Palmowa rozpoczyna najważniejszy tydzień dla każdego ucznia Chrystusa. Czyż można uczynić coś więcej, dać coś więcej?! Wobec tak wielkiego objawienia miłości Boga wszelkie słowa są zbędne.


14. Jezu, dziękuję Ci za dobro, które mogłem uczynić w czasie Wielkiego Postu. W nadchodzących dniach pragnę zrobić podobnie jak Maria, coś dla Ciebie. Chcę ofiarować Ci własny czas, serce, modlitwę, obecność.


15. Jezu, w Twojej obecności pragnę przyjrzeć się swojemu życiu, postawom, jakie w nim przyjmuję. Ile jest we mnie z Jana, ile z Piotra  a ile z Judasza? Proszę Cię o łaskę i odwagę bycia blisko Twojego serca z każdym moim ciężarem, grzechem i słabością.


16. Co ja przygotuję dla Ciebie, Jezu, w tych dniach? Ty wyzwalasz mnie z panowania Szatana, grzechu i śmierci. Wielbię Cię za ten ogromny dar cierpienia za mnie i dla mnie.


17. Dziękuję Ci, Jezu, Najwyższy Kapłanie, za Twoją sakramentalną służbę miłości. Za Twoje zatroskanie o mnie. Za każdą Eucharystię, za każdą Komunię Świętą, za każdą spowiedź, za kapłanów, przez których prowadzisz mnie do siebie.


W Wielki Czwartek wielbimy Boga za dar Eucharystii i kapłaństwa! Za to, że w Chrystusie umiłował nas do końca i pozostał z nami aż do skończenia świata w znaku chleba. Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam chwałę Jezusa Sługi, chwałę Tego, który miłuje prawdziwie. Tylko Ten, kto naprawdę kocha, potrafi w geście miłości uklęknąć przed drugim, nawet jeśli to będzie uczeń, który zawodzi, zapiera się lub zdradza. Jezus umył nogi wszystkim dwunastu apostołom. A podczas każdej Eucharystii z tą samą miłością Jezus klęka przede mną, aby i mnie umyć nogi, utrudzone i poranione przez próby naśladowania Go i pójścia za Nim.


18. Jezu, w testamencie krzyża zostawiłeś mi w darze Maryję jako moją Matkę! Razem z Nią przejdę dzisiejszą drogę krzyża. W Jej matczynym spojrzeniu będę kontemplował Twoją miłość, trud i cierpienia.
+++
Dziś nie potrzeba słów. Dziś jest dzień wielkiego zachwytu, zdumienia, wzruszenia, adoracji! Potrzeba uklęknąć przed Ukrzyżowanym w adoracyjnym milczeniu. Milczeniu uwielbienia i zachwytu nad tajemnicą miłości Chrystusa do mnie. Milczeniu wdzięczności wobec tak wielkiego daru. Milczeniu skruchy i szczerego żalu za to, że moje kolejne upadki w grzech ponownie krzyżują Jezusa. Milczeniu przepełnionym pragnieniem świętości, aby zbawcza męka i śmierć Jezusa przynosiły coraz piękniejsze owoce w moim życiu wiary.

19. Jezu, ile razy mnie zaskakiwałeś swoją obecnością, mówiąc mi " Witaj" i 
" Nie bój się" w najmniej oczekiwanych przeze mnie chwilach. Ty jesteś Panem życia. Ty wyprowadzasz mnie ku radości prawdziwej. Bądź uwielbiony!


20. Jezu, proszę Cię o oczy pełne wiary, abym tam, gdzie inni nie widzą nic lub tylko przypadek, potrafił odczytywać Twój zamysł miłości, Twoją obecność, Twoje boskie działanie.


21.Zmartwychwstały Panie, pragnę adorować z radością Twoją obecność! Pragnę głosić Twoje zwycięstwo ludziom. Zawierzam Ci szczególnie tych, którzy walczą z prawdą, z miłością, z Tobą rozprzestrzeniając dla łatwego zysku kłamstwo i złe wieści.



22. Jezu, także i mnie wołaj po imieniu, wydobywając mnie z moich smutków, zamknięć, wewnętrznych grobów. Pozwól doswiadczyć mi radości spotkania z Tobą i niesienia Ciebie innym.



23. Kiedy ogarnia mnie lęk i zwątpienie, kiedy moje plany się rozsypują w proch, pozwól, Panie, abym usłyszał Twój głos nadający sens historii mojego życia i rozpal moje serce.


24. Jezu Zmartwychwstały, ty kroczysz ze mną w mojej codzienności. Dziękuję Ci, że mnie słuchasz, zadajesz pytania. Dziękuję, że dajesz mi siebie w eucharystycznym Chlebie, który zawsze przemienia i rozpala moje serce nowym entuzjazmem życia.


25. Jezu, powierzam Ci dzisiaj swoje spojrzenie. Na ile jest ono podobne do Twojego? Ile jest we mnie pozytywnego widzenia rzeczywistości, a ile spojrzenia negatywnego, podejrzliwego, wątpiącego?


26. Przepraszam  Cię , Jezu, za te chwile, kiedy, podobnie jak apostołowie, mam małą wiarę, kiedy nie potrafię przyjąć ani Ciebie, ani świadectwa moich braci i sióstr w wierze.


27. Jezu, staję przed Tobą i wsłuchuję się w Twoje pragnienie względem mnie:" Unieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce, podnieś też swoją rękę i włóż w mój bok. I przestań być niedowiarkiem, a bądź wierzącym".


28. Jezu, Twoja zmartwychwstała miłość wydobywa mnie z grobu egoizmu, wyzwala z samowystarczalności i zabiegania jedynie o własne, małe dobro, posyła do braci i sióstr spragnionych Bożej miłości, obecności., Słowa Życia. Dzięki Tobie odkrywam, że obumierać to uwierzyć w moc otrzymanego od Boga daru.


29. Jezu, nie ogarnę Cię jedynie samym umysłem. Ty pragniesz spotykać mnie także na poziomie mojego serca. Proszę Cię o chłonny, ciekawy, pokorny umysł i o ufające serce, aby z radością przyjmować wszystko, co pragniesz mi objawić.


30. Jezu, raduję się i dziękuję Ci za to wszystko, co już opromienione Twoim światłem w moim życiu. Są jednak takie dziedziny, które jeszcze ukrywam zarówno przed Tobą, jak i przed samym sobą w mroku własnego serca. Proszę o łaskę zbliżenia ich ku Tobie.


www.edycja.pl „Ewangelia 2014”
s. Anna Maria Pudełko AP
Edycja Świętego Pawła




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tutaj można wpisywać swoje intencje