Boże i Panie mój, Stwórco i Odkupicielu, od którego wszystko
pochodzi, dla którego wszystko żyje i ku któremu wszystko
zmierza. Jestem Twoim dzieckiem. Obdarowałeś mnie hojnie
i powołałeś do życia w miłości i świętości. Chciałeś, bym współpracował
z Tobą, rozwijając nadal Twoje dzieło stworzenia. Dałeś
mi w tym celu zdolność poznawania, pasję tworzenia i wolę
cieszenia się tym, czym mnie obdarowałeś. Wielbię Cię za to!
Panie, dobry Ojcze, staję przed Tobą z ufnością i w pokorze, bo
chcę zrozumieć prawdę o Tobie, o moim życiu i powołaniu oraz
o bliźnich, którzy stoją obok mnie zarówno w domu, jak i w pracy.
Dziękuję, że moim powołaniem i drogą do świętości stała się praca
z innymi i dla innych. Wiem, że biorę na siebie trudną odpowiedzialność
za ich los. Chcę ją podjąć z ufnością i nadzieją, aby okazać
się dobrym gospodarzem w Twojej winnicy. Podejmuję tę odpowiedzialność
także dlatego, bo ufam, że to jest Twoją wolą, mój Boże.
Udziel mi Twego Ducha Świętego, od którego płynie wszelka
moc, mądrość, roztropność i męstwo. Niech On będzie światłem
i siłą w chwilach pokus i zwątpienia! Niech jego miłość tak napełnia
moje serce, by nie zakorzeniły się w nim chciwość, chęć oszustwa,
pokusa osiągnięcia niegodziwego zysku! Niech nie pozwoli mi nigdy
obciążyć się ludzką krzywdą! Niech napełni mnie mądrością,
aby umiejętność oszczędzania nie stała się skąpstwem, rozumna
przezorność nie stała się wyrachowaniem, a inicjatywa i przedsiębiorczość
nie stały się dążeniem do sukcesu za wszelką cenę.
Tobie, mój Ojcze i Boże, zawdzięczam wszystko i Tobie też oddaję
wszystkie moje talenty. Tobie oddaję dzieło, którym żyję, którym
się uświęcam i którym pragnę przyczyniać się do rozwoju powierzonego
nam świata. Niech Ci będzie cześć i chwała przez Chrystusa Twego
Syna a naszego Zbawcę, w Duchu Świętym na wieki wieków. Amen.
IMPRIMATUR Kuria Metropolitalna, Kraków, 14.05.2003 r., nr 1446/2003
pochodzi, dla którego wszystko żyje i ku któremu wszystko
zmierza. Jestem Twoim dzieckiem. Obdarowałeś mnie hojnie
i powołałeś do życia w miłości i świętości. Chciałeś, bym współpracował
z Tobą, rozwijając nadal Twoje dzieło stworzenia. Dałeś
mi w tym celu zdolność poznawania, pasję tworzenia i wolę
cieszenia się tym, czym mnie obdarowałeś. Wielbię Cię za to!
Panie, dobry Ojcze, staję przed Tobą z ufnością i w pokorze, bo
chcę zrozumieć prawdę o Tobie, o moim życiu i powołaniu oraz
o bliźnich, którzy stoją obok mnie zarówno w domu, jak i w pracy.
Dziękuję, że moim powołaniem i drogą do świętości stała się praca
z innymi i dla innych. Wiem, że biorę na siebie trudną odpowiedzialność
za ich los. Chcę ją podjąć z ufnością i nadzieją, aby okazać
się dobrym gospodarzem w Twojej winnicy. Podejmuję tę odpowiedzialność
także dlatego, bo ufam, że to jest Twoją wolą, mój Boże.
Udziel mi Twego Ducha Świętego, od którego płynie wszelka
moc, mądrość, roztropność i męstwo. Niech On będzie światłem
i siłą w chwilach pokus i zwątpienia! Niech jego miłość tak napełnia
moje serce, by nie zakorzeniły się w nim chciwość, chęć oszustwa,
pokusa osiągnięcia niegodziwego zysku! Niech nie pozwoli mi nigdy
obciążyć się ludzką krzywdą! Niech napełni mnie mądrością,
aby umiejętność oszczędzania nie stała się skąpstwem, rozumna
przezorność nie stała się wyrachowaniem, a inicjatywa i przedsiębiorczość
nie stały się dążeniem do sukcesu za wszelką cenę.
Tobie, mój Ojcze i Boże, zawdzięczam wszystko i Tobie też oddaję
wszystkie moje talenty. Tobie oddaję dzieło, którym żyję, którym
się uświęcam i którym pragnę przyczyniać się do rozwoju powierzonego
nam świata. Niech Ci będzie cześć i chwała przez Chrystusa Twego
Syna a naszego Zbawcę, w Duchu Świętym na wieki wieków. Amen.
IMPRIMATUR Kuria Metropolitalna, Kraków, 14.05.2003 r., nr 1446/2003
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj można wpisywać swoje intencje