Chodź, klęknijmy u stóp krzyża
Ciszy chciej zrozumieć czas
Bóg na drzewie dogorywa
Wciąż umiera w każdym z nas
Rozstępuje się zasłona
Niebo wpół się nam otwiera
Pan za grzechy nasze kona
Bóg z miłości w nas umiera
Chodź, padnijmy na kolana
On otwiera serce swe
Nasze szczęście w Jego ranach
W Jego śmierci życia sens
Modlitwa
Ciszy chciej zrozumieć czas
Bóg na drzewie dogorywa
Wciąż umiera w każdym z nas
Rozstępuje się zasłona
Niebo wpół się nam otwiera
Pan za grzechy nasze kona
Bóg z miłości w nas umiera
Chodź, padnijmy na kolana
On otwiera serce swe
Nasze szczęście w Jego ranach
W Jego śmierci życia sens
Modlitwa
O Ty, któryś jest najbardziej sam spośród samotnych i któryś jest wszystkim we wszystkich! Niechże niebiosa mają Twojego ducha, niech dusza Twa będzie w raju, lecz ziemi pozwól zachować Twą krew. Niepodzielne się podzieliło, ażeby wszystko było zbawione i żeby nawet miejsca niskie nie były pozbawione przyjścia Boga...Błagamy Cię Panie Boże, Chryste, Królu na wieki i duchem rządzący, rozciągnij Twe wielkie ręce nad Twoim świętym Kościołem i nad zawsze Twoim świętym ludem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj można wpisywać swoje intencje