Aktualny czas w Warszawa:
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NOWENNA DO MATKI O ZRANIONYM OBLICZU. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NOWENNA DO MATKI O ZRANIONYM OBLICZU. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 21 lipca 2014

NOWENNA DO MATKI O ZRANIONYM OBLICZU

Nowennę tę odmawia się przez dziewięć kolejnych dni przed wizerunkiem Pani Jasnogórskiej, łącząc ją z rozważaniem części Różańca św. przypadającej na dany dzień.


DZIEŃ PIERWSZY

Nie było i nie będzie tak dobrej Matki,
jaką jest Najświętsza Panna,
którą Kościół nazywa Matką Nieustającej Pomocy.
Ta, którą Pan Bóg wybrał na Matkę swego Syna i naszą
Matkę, której pośrednictwo przed Bogiem jest przemożne.
św. Rafał Kalinowski

Matko z Jasnej Góry, Orędowniczko nasza, która otaczasz swoją miłością każdego, kto się do Ciebie ucieka. Oto jestem przed Tobą ja, Twoje dziecko. Tak bardzo potrzebuję Twojej pomocy. Patrząc na Twoje oblicze, mam odwagę powiedzieć Ci dziś o cierpieniach, jakie w sobie noszę, oraz powierzyć Ci wszystko co wydaje mi się zbyt trudne do udźwignięcia... ( wypowiedz swoje cierpienia przed Maryją, która bardzo cię kocha, słyszy twoją modlitwę i pragnie ci pomóc). Ty widzisz moje zagubienie. wiesz, jak łatwo upadam na duchu, tracąc nadzieję. Dziękuję Ci, że przygarniasz mnie z największą czułością Matki. Twoje łagodne spojrzenie uwalnia mnie od lęku. Ufam, o Pani, Twojej miłości. Prosząc Cię o pomoc, zawierzam się Tobie całkowicie.

Matko o zranionym obliczu, módl się za mną.

DZIEŃ DRUGI

Jeśli my Jej [Maryi], to i nasze wszystko Jej, 
i Pan Jezus przyjmuje wszystko od nas 
jak od Niej, jak rzeczy Jej.
św. Maksymilian Kolbe

Przychodzę do Ciebie, o Najukochańsza Matko moja, pragnąc prosić Cię o uzdrowienie. Twoje oblicze, na którym widzę rany, otwiera moje serce, aby mówić Ci o wszystkim, co dla mnie najboleśniejsze. Ty wiesz, ile jest we mnie ran, które wołają o uleczenie, i jak one są głębokie. Znasz krzywdy, jakich w życiu doznałem, bo zawsze byłaś przy mnie jako moja najbliższa Mama. Oddaję Ci wszystkie rany mojego dzieciństwa i młodości ( powierz Maryi trudne doświadczenia z domu, ze szkoły, przykre zdarzenia i słowa do ciebie wypowiadane). Składam je teraz przed Twoim miłosiernym obliczem wraz z tym wszystkim, co przeszkadza mi przyjmować Bożą Miłość, odbiera wolność, czyni mnie nieszczęśliwym. Wierzę, że przez Twoje matczyne Serce spłynie dziś na mnie dar uzdrawiającej miłości Boga. Z ufnością oddaję się Tobie.

Matko o zranionym obliczu, módl się za mną.

DZIEŃ TRZECI

Zawsze, gdy jest szczególnie ciężko,
 gdy ciemności ogarniają ziemię, 
a słońce już gaśnie i gwiazdy nie dają światłości, 
trzeba wszystko oddawać Maryi.

sł. Boży Stefan kard. Wyszyński

Najdroższa Matko moja, Maryjo, Twoje spojrzenie z jasnogórskiej ikony ośmiela mnie, aby zwracać się do Ciebie całym sercem. Jestem Twoim dzieckiem, które kochasz miłością Królowej Nieba. Proszę Cię o łaskę pogodzenia się z najtrudniejszymi wydarzeniami z mojego życia ( powierz Matce Najświętszej wszystko co rodzi w tobie do dziś ból, czego się wstydzisz, co chciałbyś, aby się nie wydarzylo). Proś za mną, abym uwierzył, że Bóg przebaczył mi moje winy, błędy, zaniedbania. W imię Jezusa przebaczam osobom, na myśl o których odczuwam wciąż lęk, gniew, nienawiść, bo noszę pamięć o krzywdach, jakich od nich dostałem ( przedstaw te osoby Maryi) . Doprowadź mnie, Matko moja, do wolności dziecka Bożego, które nie nosi w sobie urazów ani goryczy. Oddaję Ci każdą osobę, która mnie skrzywdziła. Ty jesteś Matką nas wszystkich, dlatego proszę Cię, pojednaj nas w swoim sercu pełnym miłosierdzia.

Matko o zranionym obliczu, módl się za mną.

DZIEŃ CZWARTY

Oto mamy przed sobą nie tylko 
" Wszechmoc Błagającą", 
ale i Matkę Miłosierdzia, 
Matkę litości, przepełnioną 
współczuciem, wrażliwą na ludzi,
 na ich nieudolność, małość, słabość i niedole.

sł. Boży Stefan kard. Wyszyński

Matko o zranionym obliczu, przychodzę do Ciebie ze wszystkimi słabościami, wadami,grzechami, w które popadam. Mam odwagę mówić Ci o wszystkim szczerze, bo Ty kochasz wszystkie swoje dzieci tak jak Bóg, pragnąc nieść im ratunek. Proszę Cię o łaskę wyzwolenia z ... ( grzechu, nałogu, słabości). Ty znasz mój ból upadku i przygarniasz mnie z miłością. Dziękuję, że mimo mojej niewierności, nigdy mnie nie pozostawiłaś samego. Ratowałaś mnie, nie pozwalając, aby grzech mnie zniszczył. Niepokalana Matko depcząca głowę odwiecznego wroga ludzkości - szatana, pomóż mi powstać do nowego życia, poprowadź mnie do Chrystusa. Wyrzekam się wszelkiego zła. Chcę zerwać z moimi grzechami. Proszę Cię, Najświętsza Pani, wyjednaj mi u Jezusa łaskę czystego serca.

Matko o zranionym obliczu, módl się za mną.

DZIEŃ PIĄTY

Zawierzając się po synowsku Maryi, 
chrześcijanin(...)" przyjmuje" 
Matkę Chrystusa i wprowadza Ją 
w to wszystko, co stanowi jego 
własne życie wewnętrzne (...).

św. Jan Paweł II

Maryjo, Pani moja i ukochana Matko, świadomy swojej grzeszności, uciekam się do Ciebie. Uproś mi u Twego Syna dar skruszonego serca. Stojąc przed Panem w Twojej obecności, przepraszam dziś za mój brak pokory, niewiarę, nieufność. Przepraszam, że w swojej grzeszności tak wiele razy odrzucałam łaskę. Proś za mną, moja najdroższa Mamo, abym doznał wewnętrznej przemiany. Jak w Wieczerniku oczekiwałaś wraz z Apostołami na wypełnienie się obietnicy Ojca - zesłania Ducha Pocieszyciela - tak bądź w tym czasie ze mną, prosząc Jezusa o nowe wylanie Ducha Świętego. Wołam dziś z głębi mojego serca: Przyjdź, Duchu Święty, zstąp na mnie, ulecz moje rany! Duchu Żywego Boga, tchnij we mnie Twoje życie! Pragnę przyjąć miłość Jezusa i przylgnąć do Niego na zawsze.

Matko o zranionym obliczu, módl się za mną.

DZIEŃ SZÓSTY

Maryja wyśpiewała Magnifikat 
nie tylko w swoim imieniu,
 ale i w imieniu nas wszystkich(...). 
Mówiła w imieniu wszystkich uciśnionych, 
maluczkich, łaknących, głodnych, 
spragnionych pociechy i wyzwolenia.

sł. Boży Stefan kard. Wyszyński

O Maryjo, moja Królowo z raną na twarzy. Ty z największą troską pochylasz się nad dziećmi, które są słabe i chore. Pragnę powierzyć Ci dziś moje uczucia, wstyd, jaki noszę w sobie, niezadowolenie z siebie. Pozwól mi przyjąć prawdę, że istnieję, bo Bóg zapragnął mojego życia, ukochał mnie, zanim powstał świat. Pomóż mi zobaczyć, że jestem cudownym dziełem Jego rąk. Chcę wraz z Tobą dziękować dziś Ojcu Niebieskiemu za to, jak mnie stworzył.
Dziękuję Ci, Ojcze, za to, że dałeś mi życie. Dziękuję za to, że stworzyłeś mnie na swój obraz i swoje podobieństwo, do wielkiej miłości, niekończącego się szczęścia. Dziękuję za powołanie do świętości i wiecznego królowania. Dziękuję za moje talenty, za całe piękno, jakie noszę w sobie, a które pochodzi od Ciebie. Dziękuję za moją duszę i ciało, za mnie całego. Przeprasza, że tyle razy pogardzałem sobą, byłem niezadowolony z tego, kim jestem. Uwielbiam Cię dziś, mój Ojcze, za to, jak cudownie mnie stworzyłeś. Dziękuję, że jestem jedyny, niepowtarzalny i tak bardzo upragniony przez Ciebie!
Maryjo ukochana, uproś łaski, których potrzebuję, aby żyć jak dziecko Boga. Powierzam się Twojej matczynej miłości.

Matko o zranionym obliczu, módl się za mną.

DZIEŃ SIÓDMY

Maryja, wzniosła Córa Syjonu, 
pomaga wszystkim swoim synom,
 gdziekolwiek i w jakichkolwiek 
warunkach żyjącym, aby w Chrystusie
 znajdowali drogę do domu Ojca.

św. Jan Paweł II

Matko  o zranionym obliczu, proś za mną, abym całym sercem zaufał Bogu. Chciałbym żyć bez lęku o siebie, zdany całkowicie na Niego. Pomóż mi dziś, Najświętsza Pani, otworzyć całe serce dla Jezusa. Módl się za mną, gdy będę wypowiadał słowa oddania ( teraz w obecności Maryi, powierz się Jezusowi).
Panie Jezu, weź moje życie w swoje ręce. Kieruj mną i prowadź mnie według pragnień Twojego Serca. Oddaję się Tobie, który Jesteś kochającym Bogiem. Ty w Kościele prowadzisz mnie do Ojca. Jesteś moim Panem i Królem na wieki. Bądź Panem całej mojej przyszłości. Uwielbiam Cię, Jezu. Ufam Tobie, mój Zbawicielu- Ty nigdy mnie nie zawiedziesz. Dziękuję Ci, że mnie tak bardzo kochasz. Pragnę odpowiadać na Twoją miłość całym moim życiem.
Matko Boga i moja Matko, proszę o łaskę wiernej modlitwy, wsłuchiwania się w slowo Boże, abym - poznając Jezusa - coraz głębiej naśladował Go, jednocząc się z Nim.

Matko o zranionym obliczu, módl się za mną.

DZIEŃ ÓSMY

Odnawiajcie w ciągu dnia 
waszą ufność i miłość, 
ażeby Maryja towarzyszyła 
wam w codziennym życiu.

św. Jan Paweł II

Matko moja, Ty wiesz, jak wiele razy zadawałem ból i cierpienie różnym osobom, świadomie lub nieświadomie raniłem. Proszę Cię za tymi, których w życiu skrzywdziłem. Przyprowadzam wszystkie te osoby do Ciebie, prosząc, by umiały mi przebaczyć. Szczególnie pragnę powierzyć dziś Twojemu Sercu osoby, w relacji z którymi wciąż doświadczam trudności...( powierz teraz Maryi te osoby). Przyjmij je do siebie, otocz szczególną opieką i miłością. Pomóż mi pokonywać wszelkie bariery na drodze do pojednania. Odmień moje spojrzenie na siebie i innych, abym nikogo nie osądzał, lecz rozumiał ludzką słabość i zawsze przebaczał. Matko Pięknej Miłości, naucz mnie kochać siebie i moich bliźnich - także osoby mi nieprzyjazne.

Matko o zranionym obliczu, módl się za mną.

DZIEŃ DZIEWIĄTY

Niech Ona [Maryja] pokazuje się dla was 
i przez was Matką wszystkich, 
którzy tak bardzo spragnieni 
są tej macierzyńskiej opieki.

św. Jan Paweł II

Najświętsza Dziewico, Ty zawsze przyprowadzasz nas do Twojego Syna, bo On jest naszym Zbawicielem - Dawcą życia wiecznego. Naucz mnie z żywą wiarą przyjmować Jezusa w Komunii Świętej. Upraszaj mi dar dobrych, szczerych spowiedzi. Spraw, aby Jezus stał się najważniejszy w moim życiu.  Prowadź mnie do pełnego zaufania Bogu, mojemu Ojcu. Ucz mnie przyjmować mój codzienny krzyż z miłością, bez szemrania.
Całkowicie oddaję się Tobie, najukochańsza Mamo i Pani moja. Ty bądź mi mistrzynią na drodze wzrastania w łasce, Przewodniczką do nieba, Wspomożycielką w każdej chwili. Dziękuję Ci, że w Twoich matczynych ramionach zawsze znajduję ukojenie. Pragnę w nich stale przebywać jako Twoje dziecko. Dziękuję Ci za wszystkie otrzymane łaski.

Matko o zranionym obliczu, módl się za mną.

MODLITWA KOŃCOWA

Jasnogórska Matko o zranionym obliczu, Ty znasz mnie i kochasz. Matko pełna czułości i nieskończonej dobroci, wejrzyj dziś na mnie. Proszę o uzdrowienie z ran, jakie noszę w sobie, oraz o ratunek w moich trudnościach. Dziękuję, że Ty, najlepsza z Matek, z największą czułością sama je opatrujesz, kojąc każdy mój ból. Przy Tobie, ukochana Matko, nabieram życia, zdrowia. Proszę, zabierz na zawsze wszystko, co przeszkadza mi trwać w zażyłej więzi z Jezusem Chrystusem. Obrończyni dana mi przez Boga, chroń mnie w swoim Niepokalanym Sercu. Weź moje życie w swoje ręce. Oddaję się Tobie bez zastrzeżeń. Amen.

( Z modlitewnika " Przebaczenie ma moc")