Aktualny czas w Warszawa:

poniedziałek, 31 marca 2014

KWIECIEŃ

1. Jezu, proszę Cię o pragnienie głębokiej przemiany. Czasami łatwiej mi pozostawać chorym duchowo, bo nie  muszę nic w sobie zmieniać i tkwię w grzechu. Proszę o wiarę, że Ty możesz mnie wyzwolić, przemienić, uczynić nowym człowiekiem.

2. Jezu, pragnę tak zapatrzeć się w Ciebie, jak Ty jesteś zapatrzony w Ojca.  Pragnę, aby to, kim jestem i co czynię, wypływało z mojej miłości do Ciebie.


3. Jezu, i we mnie często brakuje Bożej miłości, dlatego moje wybory są egoistyczne i pełne pychy. Proszę Cię wypełnij moje serce Twoją miłością. Bez Ciebie nie jestem w stanie prawdziwie kochać.


4. Jezu, jakże często wobec przeciwności zniechęcam się, tracę zapał i nadzieję. A Ty pokazujesz mi, że wierność jest możliwa zawsze. Trzeba tylko zaufać temu, który wierzy w nas, powierzając nam życiową misję.


5. Jezu, pragnę poznawać Cię osobiście, coraz bardziej i coraz lepiej. Nie chcę poprzestawać na tym, co mówią mi o Tobie inni. Nie chcę osądzać z pozorów. Proszę Cię o serce pokorne, wolne, otwarte, gościnne, gotowe na przyjęcie prawdy.


6. Jezu, dziękuję Ci za moich przyjaciół! Powierzam Ci ich dziś w sposób szczególny. Proszę dla nich o dar życia w pełni, o dar przyjaźni z Tobą. Wierzę, że Ty możesz przeprowadzić ich przez każdy ból i cierpienie do pełni wiary.


7. Jezu, Ty nigdy mnie nie potępiasz. Ty przebaczając mi mój grzech, zwracasz mi wolność, godność i wiarę w dobroć mojego serca. Uwielbiam Cię za to!


8. Jezu, przepraszam Cię za chwile pychy, kiedy sam własnymi siłami, chciałem naprawiać siebie, innych, świat dookoła mnie. Jedynie przyjmując Twoją milość, zacznę kochać, a przyjmując Twoje przebaczenie, będę zdolny przebaczać.


9. Jezu, dziękuję Ci, że objawiasz mi prawdę. Czynisz to z wielką miłością, dlatego mogę Ci zaufać, przestać się lękać o siebie i wejść na drogę nawrócenia, czyli powrotu do domu Ojca, ramion Ojca, do bycia dzieckiem Boga.


10.Jezu, wierzę, że Ojciec nie prosi mnie o żadne ofiary, lecz pragnie, abym to ja potrafił przyjąć Jego jedyną Ofiarę miłości, niosącą zbawienie i życie wieczne. Wierzę w miłość Ojca do mnie, wierzę w Twoją bliskość Jezu.


11. Jezu, są takie chwile w moim życiu, kiedy Cię nie rozumiem, kiedy się buntuję. Uwielbiam Cię  za tę miłosierną cierpliwość do mnie. Za to, że ciągle na nowo wychodzisz mi na spotkanie, że podejmujesz ciągle od nowa zerwany przeze mnie dialog.


12. Jezu, gdy czerpię moc z Twojej ukrzyżowanej, darmowej, nieskończonej miłości, mogę wyjść na spotkanie każdej ludzkiej biedzie, słabości, niesprawiedliwości - stając się osobą pojednania i pokoju, gotową osobiście ponosić konsekwencje wybieranych i przeżywanych wartości. Dziękuję Ci za ten dar!

+++

Jezus wziął na siebie, na krzyż, wszystkie nasze grzechy, ucieczki, mury, które stawiamy sobie i innym. On przekroczył swoją miłością granice wszelkiej wrogości, nienawiści, samotności, dystansów. Dlatego Ukrzyżowany jest pojednaniem i przebaczeniem. W Nim możemy na nowo odnajdywać wewnętrzną i zewnętrzną jedność i harmonię.


13. Jezu, z sercem przepełnionym wdzięcznością, wzruszeniem, uwielbieniem i skruchą podążam krok w krok za Tobą, po Twojej drodze krzyża, drodze Twojej miłości do mnie.

+++

Niedziela Palmowa rozpoczyna najważniejszy tydzień dla każdego ucznia Chrystusa. Czyż można uczynić coś więcej, dać coś więcej?! Wobec tak wielkiego objawienia miłości Boga wszelkie słowa są zbędne.


14. Jezu, dziękuję Ci za dobro, które mogłem uczynić w czasie Wielkiego Postu. W nadchodzących dniach pragnę zrobić podobnie jak Maria, coś dla Ciebie. Chcę ofiarować Ci własny czas, serce, modlitwę, obecność.


15. Jezu, w Twojej obecności pragnę przyjrzeć się swojemu życiu, postawom, jakie w nim przyjmuję. Ile jest we mnie z Jana, ile z Piotra  a ile z Judasza? Proszę Cię o łaskę i odwagę bycia blisko Twojego serca z każdym moim ciężarem, grzechem i słabością.


16. Co ja przygotuję dla Ciebie, Jezu, w tych dniach? Ty wyzwalasz mnie z panowania Szatana, grzechu i śmierci. Wielbię Cię za ten ogromny dar cierpienia za mnie i dla mnie.


17. Dziękuję Ci, Jezu, Najwyższy Kapłanie, za Twoją sakramentalną służbę miłości. Za Twoje zatroskanie o mnie. Za każdą Eucharystię, za każdą Komunię Świętą, za każdą spowiedź, za kapłanów, przez których prowadzisz mnie do siebie.


W Wielki Czwartek wielbimy Boga za dar Eucharystii i kapłaństwa! Za to, że w Chrystusie umiłował nas do końca i pozostał z nami aż do skończenia świata w znaku chleba. Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam chwałę Jezusa Sługi, chwałę Tego, który miłuje prawdziwie. Tylko Ten, kto naprawdę kocha, potrafi w geście miłości uklęknąć przed drugim, nawet jeśli to będzie uczeń, który zawodzi, zapiera się lub zdradza. Jezus umył nogi wszystkim dwunastu apostołom. A podczas każdej Eucharystii z tą samą miłością Jezus klęka przede mną, aby i mnie umyć nogi, utrudzone i poranione przez próby naśladowania Go i pójścia za Nim.


18. Jezu, w testamencie krzyża zostawiłeś mi w darze Maryję jako moją Matkę! Razem z Nią przejdę dzisiejszą drogę krzyża. W Jej matczynym spojrzeniu będę kontemplował Twoją miłość, trud i cierpienia.
+++
Dziś nie potrzeba słów. Dziś jest dzień wielkiego zachwytu, zdumienia, wzruszenia, adoracji! Potrzeba uklęknąć przed Ukrzyżowanym w adoracyjnym milczeniu. Milczeniu uwielbienia i zachwytu nad tajemnicą miłości Chrystusa do mnie. Milczeniu wdzięczności wobec tak wielkiego daru. Milczeniu skruchy i szczerego żalu za to, że moje kolejne upadki w grzech ponownie krzyżują Jezusa. Milczeniu przepełnionym pragnieniem świętości, aby zbawcza męka i śmierć Jezusa przynosiły coraz piękniejsze owoce w moim życiu wiary.

19. Jezu, ile razy mnie zaskakiwałeś swoją obecnością, mówiąc mi " Witaj" i 
" Nie bój się" w najmniej oczekiwanych przeze mnie chwilach. Ty jesteś Panem życia. Ty wyprowadzasz mnie ku radości prawdziwej. Bądź uwielbiony!


20. Jezu, proszę Cię o oczy pełne wiary, abym tam, gdzie inni nie widzą nic lub tylko przypadek, potrafił odczytywać Twój zamysł miłości, Twoją obecność, Twoje boskie działanie.


21.Zmartwychwstały Panie, pragnę adorować z radością Twoją obecność! Pragnę głosić Twoje zwycięstwo ludziom. Zawierzam Ci szczególnie tych, którzy walczą z prawdą, z miłością, z Tobą rozprzestrzeniając dla łatwego zysku kłamstwo i złe wieści.



22. Jezu, także i mnie wołaj po imieniu, wydobywając mnie z moich smutków, zamknięć, wewnętrznych grobów. Pozwól doswiadczyć mi radości spotkania z Tobą i niesienia Ciebie innym.



23. Kiedy ogarnia mnie lęk i zwątpienie, kiedy moje plany się rozsypują w proch, pozwól, Panie, abym usłyszał Twój głos nadający sens historii mojego życia i rozpal moje serce.


24. Jezu Zmartwychwstały, ty kroczysz ze mną w mojej codzienności. Dziękuję Ci, że mnie słuchasz, zadajesz pytania. Dziękuję, że dajesz mi siebie w eucharystycznym Chlebie, który zawsze przemienia i rozpala moje serce nowym entuzjazmem życia.


25. Jezu, powierzam Ci dzisiaj swoje spojrzenie. Na ile jest ono podobne do Twojego? Ile jest we mnie pozytywnego widzenia rzeczywistości, a ile spojrzenia negatywnego, podejrzliwego, wątpiącego?


26. Przepraszam  Cię , Jezu, za te chwile, kiedy, podobnie jak apostołowie, mam małą wiarę, kiedy nie potrafię przyjąć ani Ciebie, ani świadectwa moich braci i sióstr w wierze.


27. Jezu, staję przed Tobą i wsłuchuję się w Twoje pragnienie względem mnie:" Unieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce, podnieś też swoją rękę i włóż w mój bok. I przestań być niedowiarkiem, a bądź wierzącym".


28. Jezu, Twoja zmartwychwstała miłość wydobywa mnie z grobu egoizmu, wyzwala z samowystarczalności i zabiegania jedynie o własne, małe dobro, posyła do braci i sióstr spragnionych Bożej miłości, obecności., Słowa Życia. Dzięki Tobie odkrywam, że obumierać to uwierzyć w moc otrzymanego od Boga daru.


29. Jezu, nie ogarnę Cię jedynie samym umysłem. Ty pragniesz spotykać mnie także na poziomie mojego serca. Proszę Cię o chłonny, ciekawy, pokorny umysł i o ufające serce, aby z radością przyjmować wszystko, co pragniesz mi objawić.


30. Jezu, raduję się i dziękuję Ci za to wszystko, co już opromienione Twoim światłem w moim życiu. Są jednak takie dziedziny, które jeszcze ukrywam zarówno przed Tobą, jak i przed samym sobą w mroku własnego serca. Proszę o łaskę zbliżenia ich ku Tobie.


www.edycja.pl „Ewangelia 2014”
s. Anna Maria Pudełko AP
Edycja Świętego Pawła




sobota, 29 marca 2014

Godzinki o Męce Pańskiej



Zacznijcie wargi nasze chwalić Pańskie rany,
Pomnij duszo, jak Jezus był ukatowany.
    Wspomóż, niewinny Jezu, krwawą Swoją męką,
A wybaw nas potężną z wiecznej toni ręką.
Chwała bądź Bogu w Trójcy Jedynemu
Ojcu i Synowi, wspólnie Duchowi Świętemu.
    Jak była na początku od wieków przedwiecznie,
    Niech Bóg w Trójcy Jedyny chwalon będzie wiecznie

HYMN
Witaj Jezu w Ogrójcu w modłach krwią spocony,
Przez Anioła wzmocniony przez ucznia zdradzony.
Przez wrogów krwi Twej chciwych jak zabójca pojmany
W dom Annasza wiedziony, bity, krępowany.
Ucznie cię odstępują, bojaźń je zwycięża,
Piotr się trzykroć zapiera, mówiąc: nie znam męża.
Fałszywe świadki na śmierć Pana oskarżają,
Niewinnego Baranka, na ofiarę dają.

W. Niech będzie pochwalona Najświętsza Krew i rany Pana Jezusa.
O. Teraz i na wieki wieków, Amen.
W. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,
O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
W. Błogosławmy Panu,
O. Bogu chwała.
W. A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju 
      wiecznym,
O. Amen.

Na Prymę
    Wspomóż, niewinny Jezu, krwawą Swoją męką,
A wybaw nas potężną z wiecznej toni ręką.
Chwała bądź Bogu w Trójcy Jedynemu
Ojcu i Synowi, wspólnie Duchowi Świętemu.
    Jak była na początku od wieków przedwiecznie,
    Niech Bóg w Trójcy Jedyny chwalon będzie wiecznie

HYMN
Witaj Jezu cierpliwy, rano prowadzony,
Do Piłata, przed sądem zbójców Swych stawiony.
Piłat w Jezusie winy żadnej nie znajduje
Do Heroda tłumowi wieść go rozkazuje.
Herod przez chciwość cudów, gdy pytania czyni,
Rozgniewany milczeniem świętym, Boga wini.
W białą szatę na wzgardę przyobleczonego,
Oddaje Piłatowi Baranka cichego.

W. Niech będzie pochwalona Najświętsza Krew i rany Pana Jezusa,
O. Teraz i na wieki wieków. Amen.
W. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,
O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
W. Błogosławmy Panu,
O. Bogu chwała.
W. A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju
     wiecznym,
O. Amen.

Na Tercję
    Wspomóż, niewinny Jezu, krwawą Swoją męką,
A wybaw nas potężną z wiecznej toni ręką.
Chwała bądź Bogu w Trójcy Jedynemu
Ojcu i Synowi, wspólnie Duchowi Świętemu.
    Jak była na początku od wieków przedwiecznie,
    Niech Bóg w Trójcy Jedyny chwalon będzie wiecznie

HYMN

Witaj Jezu niewinny, oprawcom wydany,
Do słupa przywiązany nago biczowany.
Jako z krynicy żywej, tak z świętego Ciała,
Krew Twa święta przez mnogie rany wyciekła.
A ubranemu w szkarłat, na śmiechy ludowe,
Trzcinę za berło dają, cierniem wieńczą głowę.
Ku wzgardzie klęczą przy nim, a pluć nań się ważą,
Biją w twarz zawiązaną, prorokować każą.

W. Niech będzie pochwalona Najświętsza Krew i rany Pana Jezusa,
O. Teraz i na wieki wieków. Amen.
W. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,
O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
W. Błogosławmy Panu,
O. Bogu chwała.
W. A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju wiecznym,
O. Amen.

Na Sekstę
    Wspomóż, niewinny Jezu, krwawą Swoją męką,
A wybaw nas potężną z wiecznej toni ręką.
Chwała bądź Bogu w Trójcy Jedynemu
Ojcu i Synowi, wspólnie Duchowi Świętemu.
    Jak była na początku od wieków przedwiecznie,
    Niech Bóg w Trójcy Jedyny chwalon będzie wiecznie.

HYMN
Witaj, Jezu, przed sądem Piłata stawiony,
I wyrokiem niesłusznym na śmierć potępiony.
Piłat żadnej przyczyny, śmierci nie znajduje,
Obmył ręce, a wyrok straszny podpisuje.
Wychodzi Jezus z miasta, krzyżem obciążony,
Na twarz w drodze po trzykroć, upada zemdlony.
Od własnego narodu męczon, lżony, bity,
Przywiedzion jest na miejsce, gdzie ma być zabity.

W. Niech będzie pochwalona Najświętsza Krew i rany Pana Jezusa,
O. Teraz i na wieki wieków. Amen.
W. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,
O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
W. Błogosławmy Panu,
O. Bogu chwała.
W. A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju
wiecznym,
O. Amen.

Na Nonę
    Wspomóż, niewinny Jezu, krwawą Swoją męką,
A wybaw nas potężną z wiecznej toni ręką.
Chwała bądź Bogu w Trójcy Jedynemu
Ojcu i Synowi, wspólnie Duchowi Świętemu.
    Jak była na początku od wieków przedwiecznie,
    Niech Bóg w Trójcy Jedyny chwalon będzie wiecznie.

HYMN
Witaj Jezu do krzyża gwoźdźmi przykuwany,
Sromotnie podwyższony, z łotry porównany.
Ręce i nogi święta, srogie ostrza bodły,
A Pan za swe zabójce, czyni Ojcu modły.
Łotrowi skruszonemu niebo obiecuje,
Uczniowi Swą zemdloną Matkę przekazuje.
Gdy w śmierci ofiarował Bóg modlitwę Swoją,
Pragnął, a zabójcy octem i żółcią go poją.
Zatem Pan po spełnionej przenajświętszej Męce.
Oddał Ducha Swojego w Boga Ojca ręce.
W. Niech będzie pochwalona Najświętsza Krew i rany Pana Jezusa,
O. Teraz i na wieki wieków. Amen.
W. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,
O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
W. Błogosławmy Panu,
O. Bogu chwała.
W. A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju
wiecznym,
O. Amen.

Na Nieszpory
    Wspomóż, niewinny Jezu, krwawą Swoją męką,
A wybaw nas potężną z wiecznej toni ręką.
Chwała bądź Bogu w Trójcy Jedynemu
Ojcu i Synowi, wspólnie Duchowi Świętemu.
    Jak była na początku od wieków przedwiecznie,
    Niech Bóg w Trójcy Jedyny chwalon będzie wiecznie.

HYMN
Witaj , ofiarny Jezu, wiszący przed zgrają,
Jeszcze z boku świętego Krew Twą wytaczają.
Człowiek bez winy żadnej, Bóg, który nas stworzył,
Umarł za grzechy nasze, by nam raj otworzył.
Nikodem ciało z krzyża z Józefem składają,
Matce najboleśniejszej ze czcią oddawają.
Która łzami je myjąc z przyjaciółmi swymi
Opatruje nabożnie maściami wonnymi.

W. Niech będzie pochwalona Najświętsza Krew i rany Pana Jezusa,
O. Teraz i na wieki wieków. Amen.
W. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,
O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
W. Błogosławmy Panu,
O. Bogu chwała.
W. A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju wiecznym,
O. Amen.

Na Kompletę
   Weź na swą łaskę, Jezu, Boże nasz i Panie
Wstrzymaj za nas grzechy nasze słuszne swe karanie.
Wspomóż, niewinny Jezu, krwawą Swoją męką,
A wybaw nas potężną z wiecznej toni ręką.
Chwała bądź Bogu w Trójcy Jedynemu
Ojcu i Synowi, wspólnie Duchowi Świętemu.
    Jak była na początku od wieków przedwiecznie,
    Niech Bóg w Trójcy Jedyny chwalon będzie wiecznie.


HYMN
Witaj Jezu przez Matkę smutną opłakany,
I ze łzami sług wiernych w grobie pochowany.
Faryzeusze potem wielką trwogę czują,
Grób, by Zbawca nie powstał, próżno pieczętują.
Pełnią się Boską mocą, Boskie tajemnice,
Pan śmierć pokonał, ziścił świętą obietnicę.
Daj nam Jezu niech śmierć Twa i Twe zmartwychwstanie,
Wiekuistym żywotem i dla nas się stanie.

W. Niech będzie pochwalona Najświętsza Krew i rany Pana Jezusa,
O. Teraz i na wieki wieków. Amen.
W. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,
O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
W. Błogosławmy Panu,
O. Bogu chwała.
W. A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju wiecznym,
O. Amen.

Ofiarowanie Godzinek
Z pokłonem prosim, Jezu, przyjmij te godziny,
Na cześć srogiej Swej męki, a zgładź nasze winy.
Jezu, przez śmierć okrutną i przez rany ciężkie,
Prosim, przyjm nas do nieba przez ręce anielskie.
Daj, byśmy Ciebie sercem zawsze miłowali,
I po śmierci na wieki w niebie wychwalali.
W. O Jezu Zbawicielu świata umęczony,
O. Bądź teraz i na zawsze od nas pochwalony.
 Módlmy się:
Jezu Chryste, Panie nasz, Baranku Boży, niewinna za grzechy nasze ofiaro, który przez nieograniczoną ku ludziom miłość, poniosłeś mękę okrutną i haniebną śmierć na krzyżu; + Jezu Najsłodszy, którego Ciało święte ze czcią pogrzebane, do trzeciego dnia w grobie spoczywało, *racz sprawić łaską Twoją, abyśmy dla świata obumarłszy, Tobie jednemu zawsze się poświęcili i Twego przykazania z gorliwością strzegli. + Który żyjesz i królujesz w Trójcy Przenajświętszej Bóg po wszystkie wieki wieków. Amen.




Laetare (łac.  radować się) – nazwa IV Niedzieli Wielkiego Postu w roku liturgicznym. W tym dniu kapłani mogą przybrać ornat koloru różowego. Nazwa pochodzi od pierwszych słów antyfony na wejście (dawniej zwanej introitem) tejże mszy: Laetare, Ierusalem... (Wesel się Jeruzalem...). Kolor różowy to fiolet zmieszany z bielą, oznacza radość pośród pokuty, chwilę wytchnienia podczas utrapienia.

Tekst introitu

Laetáre, Ierúsalem, et convéntum fácite omnes qui dilígitis eam: gaudéte cum lætítia, qui in tristítia fuístis: ut exsultétis et satiémini ab ubéribus consolatiónis vestrae.
Laetátus sum in his quae dicta sunt mihi: in domum Dómini íbimus.

Tłumaczenie na polski (dosłowne)

Wesel się, Jeruzalem! A wszyscy, którzy ją miłujecie, śpieszcie tu gromadnie. Cieszcie się i weselcie, którzyście się smucili, radujcie się i nasyćcie się z piersi pociechy waszej.
Uradowałem się, gdy mi powiedziano: Pójdziemy do domu Pańskiego.

Tłumaczenie na polski (oficjalne)

Raduj się, Jerozolimo, zbierzcie się wszyscy, którzy ją kochacie. Cieszcie się, wy, którzy byliście smutni, weselcie się i nasycajcie u źródła waszej pociechy.


Źródło; Wikipedia

środa, 26 marca 2014

TRZYDZIESTODNIOWA MODLITWA PRZEBACZENIA

Modlitwa Przebaczenia o. Roberta DeGrandisa, SSJ obejmuje najważniejsze obszary naszego życia, wymagające przebaczenia. Jej słowa przypomną Ci również inne, które dotyczy wyłącznie Twoich własnych doświadczeń. Pozwól działać Duchowi Świętemu - będzie przywodził Ci na myśl te osoby lub grupy ludzi, którym potrzebujesz przebaczyć.
     Wypisuj je na marginesie kartki z tą modlitwą, aby pamiętać o nich przez kolejne dni. Niektórzy mogą z zaskoczeniem stwierdzić, że lista ta obejmuje ponad setkę "winowajców", choć na początku nie wierzyli, że mają komuś coś do przebaczenia. Ojciec DeGrandis poleca ją odmawiać przez 30 kolejnych dni, pozwalając w ten sposób Bogu wydobywać osoby i sytuacje, z którymi związały Cię bolesne doświadczenia.
     Dlaczego warto podjąć ten trud przebaczenia? Ono nie tylko uzdrowi Twoje własne relacje z innymi (włączając w to samego Boga), ale przez nie przychodzi Twoje własne uzdrowienie - duchowe, emocjonalne, psychiczne i fizyczne.
     Bóg pragnie leczyć Twoje serce, jak i przebaczać Ci grzechy, w odpowiedzi na prośbę, jaką codziennie do Niego zanosisz: "I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom".
     Te fragmenty modlitwy, które nie będę Cię dotyczyły osobiście - np. nie masz rodzeństwa, więc nie musisz przebaczać braciom i siostrom - możesz pominąć lub ofiarować za znane Ci osoby, które mają złe relacje z wymienioną grupą ludzi.
     Jeśli ktoś, kto Cię zranił, już nie żyje, nie rezygnuj z przebaczenia mu. On potrzebuje go jeszcze bardziej niż żyjący. Bądź wytrwały w tej modlitwie.
     A kiedy ją skończysz po 30 dniach - podaj dalej, gdziekolwiek widzisz, że ktoś choruje, cierpi, ma problemy z przebaczeniem lub nie potrafi otworzyć się na łaskę uzdrowienia.

MODLITWA

PANIE JEZU CHRYSTE, proszę Cię dzisiaj, abym przebaczył wszystkim ludziom, jakich spotkałem w moim życiu. Wiem, że udzielisz mi siły, abym mógł tego dokonać i dziękuję Ci, że kochasz mnie bardziej niż ja sam siebie i bardziej pragniesz mego szczęścia, niż ja go pragnę.
OJCZE, przebaczam Ci te wszystkie momenty, kiedy śmierć weszła w moją rodzinę; chwile kryzysu, trudności finansowe i te wydarzenia, które uznałem za karę zesłaną przez Ciebie - gdy inni mówili: "Widać Bóg tak chciał", a ja stałem się zgorzkniały i obraziłem się na Ciebie. Proszę dzisiaj, oczyść moje serce i mój umysł.
Panie mój, przebaczam SOBIE moje grzechy, winy i słabości oraz wszystko to, co złego jest we mnie lub co ja uważam za złe. Wyrzekam się wszelkich przesądów i wiary w nie, posługiwania się tablicami do seansów spirytystycznych, uczestniczenia w seansach, czytania horoskopów, odczytywania przyszłości, używania talizmanów i wymawiania zaklęć na szczęście. Wybieram Ciebie jako mojego jedynego Pana i Zbawiciela. Napełnij mnie swoim Duchem Świętym.
Następnie przebaczam SOBIE branie Twojego imienia nadaremno, nieoddawanie Ci czci przez zaniechanie chodzenia do kościoła, ranienie moich rodziców, upijanie się, cudzołóstwo, homoseksualizm. Ty już mi to przebaczyłeś w sakramencie pokuty, dziś ja przebaczam sobie samemu, także aborcję, kradzieże, kłamstwa, oszustwa, zniesławianie innych.
Z całego serca przebaczam mojej MATCE. Przebaczam te wszystkie momenty, w których mnie zraniła, gniewała się na mnie, złościła się i karała mnie, gdy faworyzowała moje rodzeństwo. Przebaczam jej to, że mówiła, iż jestem tępy, brzydki, głupi, najgorszy z jej dzieci i że dużo kosztuję naszą rodzinę. Przebaczam jej, jeśli wyjawiła mi, że byłem niechcianym dzieckiem, przypadkiem, błędem lub nie urodziłem się tym, kim ona by chciała.
Przebaczam mojemu OJCU. Przebaczam mu te dni i lata, w których zabrakło mi jego wsparcia miłości, czułości lub choćby uwagi. Przebaczam mu brak czasu i to, że mi nie towarzyszył w ważnych momentach mojego życia; jego pijaństwo, kłótnie i walki z mamą lub moim rodzeństwem. Jego okrutne kary, opuszczenie nas, odejście z domu, rozwód z moją mamą lub jego zdrady - przebaczam mu to.
Panie, tym przebaczeniem pragnę ogarnąć również moich BRACI i SIOSTRY. Przebaczam tym, którzy mnie odrzucali, kłamali o mnie, nienawidzili mnie, obrażali się na mnie, walczyli ze mną o miłość naszych rodziców, ranili mnie lub krzywdzili fizycznie. Przebaczam tym, którzy byli dla mnie okrutni, karali mnie lub w jakikolwiek inny sposób uprzykrzali mi życie.
Panie, przebaczam mojemu MĘŻOWI/ ŻONIE brak miłości, czułości, rozwagi, wsparcia, uwagi, zrozumienia i komunikacji, wszelką winę, wady, słabości i te czyny, i słowa, które mnie raniły i niepokoiły.
Jezu, przebaczam moim DZIECIOM ich brak szacunku do mnie, nieposłuszeństwo, brak miłości, uwagi, wsparcia, ciepła, zrozumienia. Przebaczam im ich złe nawyki, odejście od Kościoła, wszelkie złe uczynki, które wzbudziły mój niepokój.
Mój Boże, przebaczam RODZINIE mojego współmałżonka i dzieci: teściowej (teściowi), synowej (zięciowi) i pozostałym, którzy przez małżeństwo weszli do mojej rodziny, a którzy traktowali ją w sposób pozbawiony miłości. Przebaczam ich słowa, myśli, uczynki i zaniedbania, które zraniły mnie i zadały mi ból.
Panie, proszę Cię, pomóż mi przebaczyć moim KREWNYM: babci i dziadkowi, ciotkom, wujkom, kuzynom, którzy może ingerowali w sprawy naszej rodziny, zaborczo traktując moich rodziców spowodowali w niej zamieszanie, nastawiali jedno z rodziców przeciwko drugiemu.
Jezu, pomóż mi przebaczyć moim WSPÓŁPRACOWNIKOM, którzy są nieprzyjemni lub utrudniają mi życie. Tym, którzy zrzucają na mnie swoje zadania, którzy nie chcą współpracować, usiłują zagarnąć moje stanowisko - przebaczam im.
SĄSIADOM, którzy potrzebują mojego przebaczenia - ich hałasy, śmiecenie, uprzedzenia, obmawianie mnie i oczernianie innych sąsiadów  - to wszystko przebaczam im, Panie.
Przebaczam wszystkim KSIĘŻOM, pastorom, zakonnicom, mojej parafii, organizacjom parafialnym i grupom modlitewnym, mojemu duszpasterzowi, biskupowi, Papieżowi, całemu Kościołowi: brak wsparcia, potwierdzenia mojej wartości; złe kazania, małostkowość, brak zainteresowania, brak zachęty, której nasza rodzina bardzo potrzebowała; także wszelkie zranienia, jakie zadano mnie lub mojej rodzinie, nawet w odległej przeszłości - przebaczam im dzisiaj.
Panie, przebaczam OSOBOM ODMIENNYCH PRZEKONAŃ: tym, którzy należą do innych opcji politycznych, którzy atakowali mnie, ośmieszali, dyskryminowali, przez których poniosłem szkodę materialną.
Przebaczam przedstawicielom INNYCH WYZNAŃ, którzy próbowali mnie nawrócić na siłę, napastowali mnie, atakowali, kłócili się ze mną, narzucali mi swój punkt widzenia.
Przebaczam tym, którzy zranili mnie ETNICZNIE: dyskryminowali mnie, wyszydzali, mówili dowcipy o mojej narodowości lub rasie, wyrządzili mojej rodzinie krzywdę fizyczną, emocjonalną lub materialną. Przebaczam im dzisiaj.
Panie, przebaczam też wszystkim SPECJALISTOM, którzy w jakikolwiek sposób mnie skrzywdzili: lekarzom, pielęgniarkom, prawnikom, sędziom, politykom i pracownikom administracyjnym. Wybaczam wszystkim pracującym w służbach społecznych: policjantom, strażakom, kierowcom autobusów, sanitariuszom, a szczególnie fachowcom, którzy zażądali zbyt wiele za swoją pracę.
Jezu, przebaczam mojemu PRACODAWCY to, że nie płacił mi wystarczająco, nie doceniał mojej pracy, nie chwalił za osiągnięcia.
Panie Jezu, przebaczam moim NAUCZYCIELOM i WYKŁADOWCOM, zarówno dawnym jak i obecnym, tym, którzy mnie karali, upokarzali, obrażali mnie, traktowali niesprawiedliwie, wyśmiewali, nazywali "tępym" lub "głupim", zmuszali, żebym zostawał po lekcjach w szkole. Przebaczam im, Panie, z serca.
Jezu, przebaczam moim PRZYJACIOŁOM, którzy mnie zawiedli, zerwali ze mną kontakt, nie wspierali mnie i byli nieosiągalni, gdy ich potrzebowałem, pożyczyli pieniądze i nigdy nie oddali, plotkowali o mnie.
Panie Jezu, w szczególny sposób modlę się o łaskę przebaczenia TEJ JEDNEJ OSOBIE, która w całym moim życiu zraniła mnie najbardziej. Proszę, pomóż mi przebaczyć temu, kogo uważam za swojego największego wroga; komu najtrudniej jest mi przebaczyć; o kim powiedziałem, że nigdy nie przebaczę.
Panie, SAM również proszę o przebaczenie tych wszystkich ludzi - za ból, jaki im zadałem - szczególnie moją matkę i ojca oraz mojego współmałżonka. Przepraszam z całego serca, zwłaszcza za te największe krzywdy, jakie im wyrządziłem.
Dziękuję Ci, Panie Jezu, że jestem teraz uwalniany od zła, jakim jest brak przebaczenia. Niech Twój Święty Duch napełni mnie światłem i rozjaśni każdy mroczny obszar mojego umysłu.
Amen.


Inne modlitwy

MODLITWA

Ojcze, staję teraz przed Tobą, bo pragnę otworzyć się. Przyjdź proszę i przemień cały brak miłości w moim życiu. Panie, ześlij swoją miłość na mój ród, aby go ogarnęła, uzdrowiła i wyleczyła. W imię Jezusa. Amen.
Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. (Łk 23, i4)
ZA TEGO, KTO ZRANIŁ MNIE NAJBARDZIEJ

Panie, modlę się teraz za tę osobę, która zraniła mnie najbardziej w moim życiu tę, która pozostaje źródłem bólu. Podnoszę ją ku Tobie, Panie, aby otrzymała Twoje błogosławieństwo.
... znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby miał ktoś zarzut przeciw drugiemu (Kol 3, 13)
... I WYBACZAM SOBIE

Panie Jezu, proszę Cię o łaskę, abym prawdziwie wybaczył sobie mój największy grzech, największą zdradę w mojej relacji z Tobą. Wybaczam to sobie, Panie. Ty już mi wybaczyłeś, a teraz otrzymuję od Ciebie łaskę prawdziwego wybaczenia sobie.
A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy... (Kol 3,15)

PANIE JEZU DZIĘKUJĘ CI
Panie Jezu, dziękuję Ci dzisiaj za Twoją obecność przy mnie. Wiem, że mnie kochasz i wołasz mnie po imieniu. Przychodzisz, aby uwolnić zniewolonych. Dziękuję za Twoja miłość i miłosierdzie, które bezustannie wzywa mnie z niewoli do Twojego życia w obfitości. Panie, wysławiam Cię, błogosławię Cię i oddaję Ci cześć.
Oddaję się pod Twoją opiekę, Panie. Okrywam się Twoją drogocenną Krwią i proszę aniołów, świętych i Matkę Boską o wstawiennictwo za mną.
Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego i od zgubnego słowa. Okryje cię swymi piórami i schronisz się pod Jego skrzydła, Jego wierność to puklerz i tarcza. (Ps 91, 3-4)
MIMO ŻE MNIE ZRANIŁEŚ

Panie, podejmuję głębokie przebaczenie, aby oczyścić się ze wszystkich źródeł goryczy lub urazy. Koncentruję teraz moją modlitwę na osobie, która była dla mnie wielkim źródłem irytacji w ciągu ostatniego tygodnia. Wybaczam tej osobie z głębi serca. Modlę się o zesłanie błogosławieństwa na tę osobę. Oczyszczam z winy każdego, kto zranił mnie w ciągu ostatniego miesiąca, Jezu, ponieważ kocham Ciebie - mówię tym ludziom: "Mimo że zraniliście mnie, ja was nie zranię. Dam wam Jezusa. Wybaczam wam, akceptuję i kocham was takimi, jakimi jesteście". Poprzez akt woli wybaczam tym, którzy zranili mnie od początku tego roku. Jezu, błogosław ich.
Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważanie - wraz z  wszelką złością. Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg wam przebaczył w Chrystusie. (Ef 4,31-32)
PRZEPRASZAM ZA NICH, PANIE

Panie, staję przed Tobą w imieniu każdego w mojej rodzinie, kto nie jest zjednoczony z Tobą w sposób doskonały. Panie, przepraszam Cię za ich grzeszność. Łączę moją modlitwę z modlitwą Daniela, gdy wstawia się za ludem i mówi:
I modliłem się do Pana, Boga mojego, wyznawałem i mówiłem: O Panie, Boże mój, wielki i straszliwy, który dochowujesz wiernie przymierza tym, co Ciebie kochają i przestrzegają Twoich przykazań. Zgrzeszyliśmy, zbłądziliśmy, popełniliśmy nieprawość i zbuntowaliśmy się, odstąpiliśmy od Twoich przykazań (Dn 9,4-5). Panie! Wstyd na twarzach u nas... bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie, Pan, Bóg nasz zaś jest miłosierny i okazuje łaskawość (Dn 9,8-9). Boże nasz, wysłuchaj modlitwy Twojego sługi i jego błagań, i rozjaśnij swe oblicze nad świątynią, która leży zniszczona-ze względu na Ciebie, Panie! Nakłoń, mój Boże, swego ucha i wysłuchaj! Otwórz swe oczy i zobacz nasze spustoszenie... Albowiem zanosimy swe modlitwy do Ciebie, opierając się nie na naszej sprawiedliwości, ale ufni w Twoje wielkie miłosierdzie. Usłysz, Panie! Odpuść, Panie! Panie, miej na uwadze i działaj niezwłocznie, przez wzgląd na siebie samego, mój Boże! Bo Twojego imienia wzywano... nad Twym narodem (Dn 9,17-19).
Trwajcie gorliwie na modlitwie... (Kol 4,2)
PEŁNIA W MAŁŻEŃSTWIE
W imię Jezusa Chrystusa przeciwstawiam się wszystkim głęboko zakorzenionym w mojej rodzinie wzorcom braku szczęścia w małżeństwie. Mówię "nie" wszystkiemu, co źle oddziałuje na męża/żonę i wszelkim przejawom braku miłości w małżeństwie. Powstrzymuję nienawiść, wszelkie życzenia komuś śmierci, wszystkie złe pożądania i złe intencje w związku małżeńskim. Kładę kres wszelkiemu przekazywaniu przemocy, jakimkolwiek mściwym i złym zachowaniom, każdej niewierności i kłamstwu. Powstrzymuję zakodowane przekazywanie wszystkiego, co przeszkadza umocnieniu związku. Odrzucam wszelkie wzorce napięć w rodzinie, rozwody i zranienia serc, w imię Jezusa. Kładę kres wszystkim głęboko zakorzenionym wzorcom uczucia zamknięcia w pułapce nieszczęśliwego małżeństwa i wszelkiemu poczuciu pustki i klęski. Ojcze, przebacz moim krewnym wszystko, co uczynili, znieważając sakrament małżeństwa. Proszę, wzbudź w mojej rodzinie wiele głęboko zaangażowanych małżeństw napełnionych miłością, wiernością, oddaniem i dobrocią.
Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki.(Pnp  8, 7)
KOCHAĆ, A NIE NIENAWIDZIĆ

Mocą Ducha Świętego przerywam wszelką głęboko zakorzenioną nienawiść - nienawiść do innych, do siebie, do Boga, nienawiść rasową i fanatyzm religijny. Ojcze, wybacz. Pozwól, aby w mojej rodzinie było wiele kochających mężczyzn i kobiet. Pozwól im nieść życie, rodzić je i być narzędziem uzdrowienia innych.
Tu jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak ja was umiłowałem. (J 15,12)